Z drabinki wynika, że to wciąż może być "polski" finał trzecich co do ważności europejskich rozgrywek UEFA, lecz łatwo nie będzie. Już w czwartek w ćwierćfinałach zobaczymy w akcji dwa polskie zespoły – Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa. Legioniści zmierzą się z Chelsea, a podopieczni Adriana Siemieńca staną naprzeciwko Realu Betis. Rewanże tydzień później – 17 kwietnia.
Spotkanie finałowe na wrocławskim stadionie rozpocznie się o godz. 21:00. Jak poinformowała UEFA, ceny biletów zaczynają się od 45 euro (ok. 192 zł). Bilety w wyższych kategoriach będą kosztować odpowiednio 140 euro (ok. 598 zł) oraz 190 euro (ok. 811 zł).
ZOBACZ: Sędzia meczu Betis - Jagiellonia. Ma niechlubny rekord Premier League
Na LM i LE jest drożej
Dla kibiców drużyn, które awansują do finału, przewidziano specjalną pulę po 12 500 biletów na każdy klub. Fani ci zapłacą za wejściówkę jedynie 25 euro (ok. 107 zł). Taka sama cena obowiązuje osoby z niepełnosprawnościami, które dodatkowo mogą liczyć na bezpłatny bilet dla opiekuna.
Dla porównania – ceny biletów na finał Ligi Europy, który odbędzie się 21 maja w Bilbao, wahają się od 65 do 240 euro. Z kolei finał Ligi Mistrzów na stadionie Bayernu w Monachium (31 maja) to już znacznie wyższy wydatek – wejściówki kosztują od 180 do nawet 950 euro. Wrocławski finał jest więc najprzystępniejszy cenowo wśród wszystkich trzech europejskich finałów w sezonie 2024/25. Dla Polski będzie to czwarty mecz o trofeum rozgrywek pod egidą UEFA. Na Stadionie Narodowym odbył się finał Ligi Europy (2015) i Superpuchar Europy (2024), Gdańsk gościł finalistów Ligi Europy w 2021 r.