Finał Copa Libertadores

i

Autor: Polsat Sport

Sędzia nie miał wyjścia

Boli od samego patrzenia. Niezwykle brutalny faul w wielkim finale Copa Libertadores

2024-12-01 9:49

Piłkarze Botafogo po raz pierwszy w historii sięgnęli po Copa Libertadores, czyli południowoamerykańską Ligę Mistrzów. W finale, który odbył się w Buenos Aires, drużyna z Rio de Janeiro pokonała Atletico Mineiro 3:1. Na samym początku już zrobiło się bardzo gorąco.

Wielki finał rozpoczął się od czerwonej kartki dla Gregore, pomocnika Botafogo. Ten już w 2. minucie popełnił koszmarny błąd, brutalnie faulując rywala. Mimo gry w osłabieniu, Botafogo zdołało wyjść na prowadzenie. W 35. minucie bramkę zdobył Luiz Henrique, kilka minut później strzelec pierwszego gola wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Alex Telles.

ZOBACZ: Złota główka Wikinga, to był nokaut ze strony Rakowa! Po tym ciosie Widzew już się nie podniósł [WIDEO]

W drugiej połowie dominowało Atletico Mineiro, w 47. minucie zdobyło kontaktowego gola. Do siatki trafił Chilijczyk Eduardo Vargas. Zespół z Belo Horizonte naciskał, a w końcówce Vargas miał dwie okazje do wyrównania. Do remisu zespół Mineiro jednak nie doprowadził. Wynik na 3:1 w doliczonym czasie gry, po świetnej akcji, ustalił Junior Santos.

Dla Botafogo to był pierwszy w historii finał Copa Libertadores, natomiast Atletico Mineiro, które wygrało rozgrywki w 2013 roku, już wcześniej cieszyło się z triumfu, z Ronaldinho w składzie.

ZOBACZ: Leonardo Bonucci tak zapamiętał Wojciecha Szczęsnego i innych Polaków. Wskazał reprezentanta Polski, który jest najlepszy we Włoszech [ROZMOWA SE]

Najnowsze