Sezon 2022/23 w lidze hiszpańskiej, który dla Barcelony zakończy się zdobyciem wyczekiwanego mistrzostwa, był niezwykle udany dla Roberta Lewandowskiego. Nieco inaczej wyglądały poczynania ekipy z Camp Nou w Lidze Mistrzów, a później także Lidze Europy. "Duma Katalonii" trafiła do grupy śmierci Champions League i nie udało jej się awansować do fazy pucharowej najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych na świecie. Fani Barcelony mogą mieć nadzieję, że po zdobyciu mistrzostwa, los będzie dla nich bardziej łaskawy, ale ewentualna najtrudniejsza grupa nie wygląda wcale lepiej, niż ta w poprzednim roku.
Najczarniejszy scenariusz losowania Ligi Mistrzów może załamać Barcelonę! Mocne firmy w grupie śmierci
Dzięki Bayernowi Monachium, który w ostatniej kolejce wydarł mistrzostwo Niemiec Borussii Dortmund, Barcelona nie może trafić na były zespół "Lewego" ze stolicy Bawarii, ale na BVB już jak najbardziej. Ponadto, w drugim koszyku znajduje się również niemniej groźny RB Lipsk. Sytuacja w trzecim koszyku nie wygląda wcale lepiej, bo zespół Roberta Lewandowskiego może trafić tam w drodze losowania chociażby na Lazio lub AC Milan, który w tej edycji Ligi Mistrzów dotarł aż do półfinału.
FC Barcelona i Robert Lewandowski mogą się tylko przeżegnać po tych doniesieniach! Najczarniejszy scenariusz to prawdziwe apogeum
Teoretycznie najsłabszy, czwarty koszyk również skrywa w swoich szeregach "jokera", które z pewnością FC Barcelona wolałaby uniknąć, a więc Newcastle United, które bez dwóch zdań zasłużyło na miano rewelacji zakończonego sezonu 2022/23 w Premier League. W najgorszym wypadku, ekipa z Camp Nou może więc trafić w grupie Ligi Mistrzów na Borussię/RB Lipsk, AC Milan oraz Newcastle. Awans mistrza Hiszpanii z takiej grupy wcale nie byłby więc pewny.