W pierwszym meczu półfinału Juventus wygrał w Turynie 2:1, ale to gospodarze wydawali się faworytem do awansu.
Bale marnował jednak sytuację za sytuacją, co chwila chował twarz w dłoniach. Był wygwizdywany, ale kibice wyraz swojej frustracji dali dopiero po końcowym gwizdku.
TAK REAL MADRYT ODPADŁ Z LIGI MISTRZÓW
Gdy Walijczyk wyjeżdzał swoim samochodem ze stadionu, podbiegła do niego grupka kibiców Realu. Bili w maskę auta, wykrzykiwali do niego "Ty sk...nu". To już drugi atak na piłkarza, dostało mu się też po ostatnim Gran Derbi (przegranym 1:2).
Sam Bale uważa, że zagrał nieźle. - Miałem wzloty i upadki w tym meczu, ale uważam, że grałem dobrze - powiedział. - Nie wykorzystałem kilku sytuacji, ale oceniam się pozytywnie - dodał.
Jak już wcześniej podawały hiszpańskie media, Bale jest ponoć na wylocie z drużyny. Chętni z pewnością się znajdą, a podobno kolejkę otwiera inny wielki przegrany tych rozgrywek, Bayern Monachium.