„Super Express”: - Czy możemy spodziewać się takiej dramaturgii i horroru jak w ubiegłym sezonie, gdy Real w rewanżu w Madrycie wyrwał Manchesterowi City awans do finału?
Jerzy Dudek: - Wtedy angielskiemu klubowi wymknęło się zwycięstwo. Wydawało się, że Real był już na łopatkach, a mimo to zdołał się podnieść. Dwie bramki w doliczonym czasie pokazały jak trudny jest to zespół. Jak go nie dobijesz, nie zabijesz, to zawsze może się to źle skończyć dla rywali. Realu nigdy nie można skreślać. Udowadniał to już wiele razy.
- Manchester będzie chciał się zrewanżować za tamto niepowodzenie?
- To będzie główna motywacja dla piłkarzy trenera Pepa Guardioli, że trzeba grać do końca na najwyższych obrotach. Manchester będzie chciał coś udowodnić, coś naprawić. Widać, że jest w mega dyspozycji, co potwierdziło dogonienie Arsenalu w Premier League. Poza tym Liga Mistrzów to priorytet dla Hiszpana.
- Guardiola wyciągnął wnioski z tamtej rywalizacji?
- Hiszpan wie, że Real zostanie pokonany wtedy, gdy będzie już na łopatkach. Tyle że na „Królewskich" wszystko może podziałać mobilizująco. Szykuje się trudna przeprawa dla obu stron. Ten półfinał, to będzie creme de la creme Ligi Mistrzów.
- Gwiazdą Man City jest niesamowity Erling Haaland. Norweg to najlepszy strzelec Ligi Mistrzów (12 goli) i Premier League (35 goli). Jak ocenia pan jego strzeleckie popisy?
- Wielu oceniało jego decyzję o przejściu do Manchesteru jako błąd. Mówiono, że nie ten styl gry, że nie będzie pasował. Podkreślano, że Premier League jest bardziej wymagająca niż Bundesliga, ale widać, że eksperci się mylili w tej ocenie. Norweg odnalazł się idealnie. Strzela, asystuje, dobrze rozumie się z Kevinem de Bruyne. Taki napastnik to rozwiązanie na wiele kłopotów dla Guardioli! Rekordy to jedno, ale najważniejsze są trofea. Jeżeli pójdzie to w parze z jego rekordami, to będzie trudno to pobić.
- Jak zatrzymać Haalanda?
- To mega zagadka dla trenera Carlo Ancelottiego. Jak zatrzymać Norwega, ale też jak sprawić, żeby de Bruyne nie posyłał tych swoich podań. Haalanda może powstrzymać… on sam, przez przesadną wiarą we własną nieomylność... Myślę, że dlatego Guardiola miał z nim burzliwa rozmowę.
- Na co musi się nastawić Real?
- Wiemy, że hiszpański zespół popełnia ogromne błędy w obronie. Jednak posiada także duże doświadczenie i takich asów jak Karim Benzema, Vinicius Junior, a ostatnio Rodrygo, który „świeci” formą. Z uwagi na Haalanda w najwyższej dyspozycji musi być Thibaut Courtois. Tak jak było to do tej pory. Dzięki niemu Real ugrał bardzo wiele. Myślę, że od niego też będzie dużo zależeć w tej rywalizacji.
- Komu daje pan większe szanse na awans do finału?
- Nie ma faworyta, choć może na korzyść Man City przemawia to, że rewanż grają u siebie. Jednak o promocji może zdecydować dyspozycja w jednym czy drugim fragmencie meczu. Wystarczy przypomnieć sobie spotkania Realu z poprzedniej edycji. Nawet jak nie dominował, to miał takie momenty w meczu, w których wykorzystywał dekoncentrację rywala. W ten sposób przecież wygrał Ligę Mistrzów.
Strzeleckie dokonania gwiazd w tym sezonie:
Erling Haaland (23 l.)
* Liga angielska: 35 goli
* Puchar Ligi: 1 gol
* Puchar Anglii: 3 gole
* Liga Mistrzów: 12 goli
Karim Benzema (36 l.)
* Liga hiszpańska: 17 goli
* Puchar Hiszpanii: 4 gole
* Superpuchar Hiszpanii: 2 gole
* Superpuchar Europy: 1 gol
* Liga Mistrzów: 4 gole