Do najważniejszego meczu Legii ostatnich lat pozostały już tylko godziny. Albański trener Besnik Hasi ma je na czym odliczać. Wystarczy, że spojrzy na swój wypasiony zegarek marki Rolex. To szwajcarskie cacuszko kosztuje aż 35 tys. zł! Jest to model Rolex Oyster Perpetual Yacht-Master, wyposażony w szafirowe szkiełko, z obudową o średnicy 35 mm. Wyposażony w taki dodatek Hasi zadaje szyku na ławce rezerwowych Legii.
Na jak długo? Jeśli klub dalej będzie grał tak fatalnie w lidze (tylko jedno zwycięstwo na sześć meczów), to nawet upragniony awans do Ligi Mistrzów nie pomoże Hasiemu. Na razie Albańczyk zesłał do rezerw trójkę piłkarzy, która podpadła mu najbardziej: Rzeźniczaka, Vranjesa i Brzyskiego. Choć ich przyszłość wyjaśni się dopiero po meczu z Dundalk, to dalsza gra banitów dla Legii jest już raczej wykluczona.
Na razie więc to Hasi, z poparciem władz klubu, wyrzuca z zespołu. Pytanie, kiedy i jak szybko on sam zostanie wyrzucony.