Juventus Turyn

i

Autor: ARCHIWUM

Liga Mistrzów: Dwie różne połowy w Turynie. Uraz Piszczka i kwadrans Błaszczykowskiego

2015-02-24 23:50

Juventus Turyn - Borussia Dortmund 2:1 w Lidze Mistrzów. Mamy spory ból głowy z oceną tego spotkania. Po kapitalnej pierwszej połowie i trzech bramkach, niestety musieliśmy oglądać pozostałe 45 minut. W drugiej odsłonie meczu nie wydarzyło się już nic ciekawego, więc to "Stara Dama" ma małą zaliczkę przed rewanżem. Jak spisali się w tym meczu Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski?

Trudno oceniać występy naszych reprezentantów. Piszczek już w 30. minucie musiał opuścić murawę ze względu na kontuzję stawu skokowego. Polak ucierpiał w starciu z Paulem Pogbą, który bardzo brutalnie zaatakował naszego obrońcę. Niewiele można także powiedzieć o grze Błaszczykowskiego. Wszedł w drugiej połowie, na ostatnie 15 minut i nie zaprezentował niczego szczególnego. Był aktywny w kontratakach, jednak marnował je niedokładnymi podaniami do kolegów.

Liga Mistrzów. Artur Wichniarek: Borussia ma szansę przejść Juventus

Co do samego meczu, to pierwsza połowa była kapitalna! Strzelanie rozpoczął Carlos Tevez, a chwilę później wyrównał Marco Reus. Obie ekipy postawiły na ofensywę i raz po raz atakowały bramkę rywali. Tuż przed przerwą gola na 2:1 strzelił najlepszy zawodnik spotkania Alvaro Morata. W drugiej połowie wiało nudą i kibice nie zobaczyli niczego ciekawego. Juventus pojedzie więc do Dortmundu z bardzo skromną zaliczką.

Juventus Turyn - Borussia Dortmund 2:1 (2:1)
Bramki:
Tevez 13, Morata 43 - Reus 18

Juventus: Buffon – Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra – Marchisio, Pirlo (37. Pereyra), Pogba – Morata, Vidal (87. Padoin), Tevez (89. Coman)

Borussia: Weidenfeller – Piszczek (32. Ginter), Papastathopoulos (46. Kirch), Hummels, Schmelzer – Aubameyang, Gundogan, Mchitarjan, Sahin, Reus – Immobile (76. Błaszczykowski)

Żółte kartki: Vidal, Pereyra.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Piast Gliwice - BATE Borysów

Witamy w relacji na żywo z meczu Piast Gliwice - BATE Borysów. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:00. Bądźcie z nami!

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żyw oz meczu rewanżowego I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Piast Gliwice na własnym obiekcie zmierzy się z BATE Borysów.

Za kwadrans w Gliwicach rozpocznie się historyczny moment dla drużyny Piasta. Mistrzowie Polski po raz pierwszy przed własną publicznością zagrają w eliminacjach Ligi Mistrzów. Co najważniejsze, po rywalizacji w Borysowie to właśnie polska ekipa jest bliżej awansu, co nie oznacza, że nie czekają nas dzisiaj żadne emocje. Wręcz przeciwnie.

Gdyby podopieczni Waldemara Fornalika zachowali nieco więcej spokoju na początku drugiej połowy, mogliby być w zdecydowanie lepszej sytuacji. BATE to zespół doświadczony i również dzięki temu zdołał wykorzystać gorszy moment rywali i zdobył bramkę wyrównującą. Piasta należy jednak pochwalić za pierwsze spotkanie w I rundzie eliminacji. Bo nikt nie spodziewał się, że mistrzowie Polski zagrają aż tak dobrze.

Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Za chwilę pierwszy gwizdek w tym spotkaniu!

Zaczynamy!

4'

BATE dzisiejsze spotkanie zaczęło zupełnie inaczej niż miało to miejsce przed tygodniem. Goście szybciej doskakują do rywali, nie interesuje ich gra obronna. To Piast jest na własnej połowie. Będzie to ciężka rywalizacja dla gospodarzy.

6'

Pogubili się nieco obrońcy mistrza Polski. Najpierw Czerwiński za daleko wypuścił sobie piłkę i blisko przechwytu był Tuominen. Defensor zdołał zagrać do Koruna, ale i ten nie miał łatwego zadania, bo naciskał go Stasewicz. Słoweniec nabił rywala i piłka wyszła za linię końcową.

11'

Pierwsze trudniejsze momenty Piasta. BATE zamknęło rywali w polu karnym. Dośrodkowania na szesnastkę wędrowały z lewej i z prawej strony. Strzał oddał ponadto Tuominen, ale został zablokowany.

13'

Bardzo złe zagranie Czerwińskiego, który podał piłkę wprost pod nogi Tuominena. Fin przyjął futbolówkę na klatkę i uderzył z półwoleja z siedemnastu metrów. Na szczęście dla gospodarzy nie trafił w bramkę.

Hymn Ligi Mistrzów w meczach eliminacyjnych nie powinien rozbrzmiewać na stadionie. Inaczej do sprawy podeszli kibice Piasta. O co chodzi? Sprawdzicie w TYM MIEJSCU.

16'

Piast próbował stworzyć atak pozycyjny, ale ta sztuka się nie udała. Baga przejął piłkę i popędził w stronę pola karnego rywali. Zatrzymał się dopiero na dwudziestym metrze, a powstrzymał go Czerwiński.

19'

Pierwszy strzał Piasta. Felix dostał dobre podanie na piętnasty metr, skąd uderzył z pierwszej piłki. Strzał był jednak za słaby i Cziczkan spokojnie złapał futbolówkę.

21'

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! JAKUB CZERWIŃSKI!!!!

Lepszy fragment gry gospodarzy od razu udokumentowany bramką! Po rzucie wolnym Czerwiński został w polu karnym BATE. Na powtórne dośrodkowanie zdecydował się Valencia, który jednym zwodem zgubił rywala i idealnie wrzucił na głowę obrońcy, który umieścił piłkę w siatce po strzale głową.

26'

Po straconej bramce BATE od razu ruszyło do ataków. Obrońcy Piasta tym razem poradzili sobie z natarciem rywali w sposób wzorowy. Piłkarze z Białorusi muszą teraz zdobyć co najmniej dwie bramki, aby myśleć o awansie, bez konieczności grania dogrywki.

30'

Podopieczni trenera Fornalika starają się dłużej utrzymywać przy piłce. Spokojnie rozgrywają piłkę. Jeśli nie widza możliwości dokładnego podania, grają nawet z bramkarzem.

34'

Zapowiadało się, że kontratak Piasta może zakończyć się groźnym strzałem. Parzyszek dobrze zagrał do Felixa, który próbował zbiec do środka pola karnego. Został jednak zatrzymany przez Wołkowa.

38'

Po bardzo dobrym zagraniu Dziczka, Kirkeskov miał mnóstwo po lewej stronie. Mógł pędzić z piłką pod pole karne, ale... zdecydował się na dośrodkowanie z dużej odległości. To nie przyniosło żadnego rezultatu.

43'

Błyskawiczny kontratak Piasta po rzucie rożnym dla BATE. Akcję napędził Valencia, a w ostatniej fazie na strzał z osiemnastu metrów zdecydował się Parzyszek. Uderzenie zostało jednak wyblokowane przez rywali. Po rzucie rożnym, tym razem dla Piasta, drugi strzał oddał Czerwiński. Ale teraz prosto w bramkarza rywali.

Koniec pierwszej połowy!

Wygląda to naprawdę obiecująco. Piast gra mądrze, nie pozwala rywalom na stworzenie zagrożenia pod własną bramką. Może nie panuje na boisku, tak jak przed tygodniem, ale ma nieznaczną przewagę. Oby nie przydarzył się gorszy fragment gry.

Zaczynamy drugą połowę!

49'

Piast unika na razie błędów popełnionych na Białorusi i nie pozwala zepchnąć się do defensywy. Co więcej, to gospodarze są w posiadaniu piłki i częściej przebywają na połowie rywali.

Szalona radość kibiców z Gliwic po golu Czerwińskiego:

54'

Może gra daleka jest od najlepszych europejskich widowisk. Trochę niedokładności, trochę szarpaniny, ale trzeba pamiętać, że czas gra na korzyć mistrzów Polski. A jak wiadomo, zwycięzców się nie sądzi. I oby było tak i tym razem.

57'

Dziczek doszedł do strzału głową po rzucie rożnym, ale było to zbyt słabe uderzenie, aby zaskoczyć Cziczkana. Tymczasem zmiana w zespole BATE. Milić zastąpił Tuominena.

61'

Kolejne dośrodkowanie z rzutu rożnego i znów groźnie pod bramką BATE. I ponownie to Czerwiński znalazł się w dobrej sytuacji. Nie udało się jednak na tyle zmienić toru lotu piłki, aby ta zmierzała w światło bramki.

62'

Niebezpiecznie zrobiło się w polu karnym Piasta. Skawysz ładnie obrócił się z piłką i oszukał Koruna. Oddał strzał z czternastu metrów. Na szczęście dla Piasta był on niecelny.

67'

Spotkanie przerodziło się w twardą, męską rywalizację, w której lepiej spisuje się Piast. Zespół z Białorusi nie wygląda na zespół, który musi odrabiać straty. BATE rzadko kiedy opuszcza własną połowę boiska.

69'

Parzyszek zdecydował się na uderzenie z narożnika pola karnego. Piłka sunęła po murawie i sprawiła Cziczkanowi sporo problemów. Bramkarz "wypluł" futbolówkę przed siebie. Zdołał do niej dopaść Felix, ale obrońcy BATE zażegnali niebezpieczeństwo.

74'

Wygląd to tak, jakby BATE pomału brał się do pracy. Coraz częściej rywale wędrują pod pole karne Piasta, a nawet w szesnastkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doszło do ogromnego zamieszania, ale piłka ostatecznie wylądowała na górnej siatce bramki gliwiczan.

79'

Mistrz Białorusi naciska. Moukam, który przed chwilą pojawił się na boisku wywalczył rzut wolny z niebezpiecznej odległości. Do piłki podszedł Stasewicz. Dobrze zareagował jednak mur, od którego odbiła się piłka.

82'

Rzut karny dla BATE! Plach sfaulował Milicia! Co za błąd bramkarza Piasta!

82'

GOOOOOOOOOL! Hervaine Moukam!

I znów jeden błąd sprawił, że BATE wróciło do życia. Plach zupełnie niepotrzebnie wyszedł do Milicia, którego następnie uderzył w głowę. Moukam nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z jedenastego metra.

87'

GOOOOOOL! Zakhar Wołkow!

Moukam wywalczył rzut wolny z lewej strony pola karnego. Ze stałego fragmentu gry dośrodkował Stasewicz, a z trzech metrów piłkę głową do bramki skierował Wołkow. Pięć minut sprawiło, że Piast jest w tragicznej sytuacji.

90'

Wychodzi doświadczenie Białorusinów w europejskich pucharach. BATE rozgrywa piłkę na połowie Piasta.

Koniec meczu!

Do tej pory nie możemy uwierzyć, w to co wydarzyło się w Gliwicach. Piast był drużyną lepszą, był bardzo bliski sprawienia niespodzianki. Ale błąd Placha rozpoczął sekwencję fatalnych wypadków. I tak jak pisaliśmy, zwycięzców się nie sądzi, dlatego o grze BATE nic nie będziemy pisać.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze