Przypomnijmy, że mistrzowie Francji wygrali 4:1, dzięki czemu odrobili straty z pierwszego meczu u siebie, przegranego 2:3. Jednak mecz na Estadio Olimpico miał dramatyczny przebieg, bo drużyna Roberta Lewandowskiego prowadziła 1:0 i wydawało się, że jest bliska awansu. Przebieg meczu odmieniła czerwona kartka dla Ronalda Araujo, po której Francuzi stopniowo zdominowali rywali. Po końcowym gwizdku piłkarze PSG bardzo radośnie fetowali awans, a jednym z najbardziej ekspresyjnie cieszących się był Kylian Mbappe, strzelec dwóch goli dla zespołu z Paryża.
Również jego niektóre wypowiedzi po meczu, co ciekawe w języku hiszpańskim, nie spodobały się piłkarzom Barcelony, co miało być zarzewiem awantury po meczu. - Niektórzy gracze Barcelony ruszyli za Mbappe. W tunelu na stadionie powstał tłum, w którym dochodziło do wyzwisk, krzyków, przepychanek. Pomiędzy zawodnikami, personelem technicznym, asystentami i ochroną doszło do bójki, w której wzięło udział ponad sześćdziesiąt osób – poinformował "Mundo Deportivo", dodając, że nikt nie doznał obrażeń, a podopieczni Luisa Enrique mieli w szatni kontynuować swoje świętowanie.
Adam Nawałka mógł prowadzić inną reprezentację. Były piłkarz ujawnił po latach, egzotyczny kraj