Przy autokarze Borussii Dortmund, jadącym na stadion, doszło do wybuchu. Szczęście w nieszczęściu, że tylko Marc Bartra poważnie odczuł skutki tego ataku, być może terrorystycznego, co stara się ustalić policja. Piłkarz siedział blisko szyby i odłamki szkła wbiły mu się w rękę. Został natychmiast przewieziony do szpitala. Po badaniach okazało się, że doszło do pęknięcia kości promieniowej.
Lekarze uznali, że poważnie ranny Bartra musi przejść operację. Zabieg przeprowadzono w nocy z wtorku na środę. Klub poinformował, że nie było żadnych komplikacji. Nie wiadomo, jak długa przerwa czeka Hiszpana, ale na pewno nie wystąpi w spotkaniu Ligi Mitrzów z AS Monaco.
Mecz Borussia Dortmund - AS Monaco został przełożony na środę 12 kwietnia (godz. 18:45).