Kibole Legii Warszawa ponownie są na ustach całej Europy po zamieszkach, do których doszło przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Ci starli się z hiszpańską policją, osiem osób zostało rannych, w tym pięciu pseudokibiców stołecznej drużyny, a 12 osób zostało zatrzymanych. - Jest nam wstyd za to, co się stało. Incydenty pod stadionem absolutnie nie powinny mieć miejsca. Zwłaszcza w sytuacji, w której się znajdujemy. Doszło do starć pomiędzy służbami ochrony i policją hiszpańską, a ludźmi przemieszczającymi się na stadion. Wcześniej, na mieście, kibice obu drużyn mijali się wzajemnie, a atmosfera była doskonała, czego byłem świadkiem. Do eskalacji przemocy doszło wieczorem, tuż przed spotkaniem. Niestety, ale krzykliwa mniejszość zniweczyła wysiłek wielu osób - powiedział podczas specjalnie zwołanego briefingu Seweryn Dmowski, dyrektor ds. mediów i PR. - Klub może być pociągnięty do odpowiedzialności za to, co działo się na stadionie, jak i wokół niego. Nie otrzymaliśmy jeszcze od UEFA żadnych wiadomości, spodziewamy się, że mogą one wpłynąć do nas w czwartek. Nie wiemy jaka jest treść raportu delegata. Jednak niezależnie od tego, jaka sytuacja miała miejsce w Madrycie, absolutnie nie dopuszczamy możliwości przerzucania odpowiedzialności na kogokolwiek. Niestety, ale realne jest zagrożenie wykluczenia nas z europejskich pucharów. Należy spojrzeć prawdzie w oczy, gdyż problem leży po naszej stronie - dodał.
Nieco inne zdanie na ten temat ma były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przekonuje, że taka decyzja mogłaby doprowadzić do paraliżu rozgrywek, a bardziej realne jest to, że podczas ostatniego meczu Ligi Mistrzów ze Sportingiem ponownie będą puste trybuny. - Legia może zostać wyrzucona z Ligi Mistrzów już teraz, ale nie sądzę, żeby była to realna możliwość. To sparaliżowałoby całe rozgrywki. Bardziej prawdopodobne jest niedopuszczenie Legii do europejskich pucharów w kolejnych latach. Możliwe jest też zamknięcie stadionu w Warszawie na mecz ze Sportingiem CP - mówi Michał Listkiewicz. - Legia Warszawa i Dinamo Zagrzeb, to dla UEFA dwa najbardziej napiętnowane kluby. Przykłady zachowań kibiców tych klubów są pokazywane na szkoleniach dla ludzi zajmujących się bezpieczeństwem na stadionach - uważa. Warszawski klub już zapowiedział zmianę dystrybucji biletów na wyjazdowe spotkania mistrzów Polski. Mistrzowie Polski zamówią mniej wejściówek na rywalizację w Dortmundzie z Borussią, a fani otrzymają je dopiero po sprawdzeniu przez stołeczny zespół.
Michał Listkiewicz: UEFA sparaliżuje Ligę Mistrzów jeśli wyrzuci Legię Warszawa
Legia Warszawa zostanie wykluczona z rozgrywek Ligi Mistrzów? Z takim scenariuszem liczą się przy Łazienkowskiej po zajściach, do których doszło w Madrycie. Grupa pseudokibiców mistrzów Polski starła się z hiszpańską policją, doprowadzając do burd pod Estadio Santiago Bernabeu, co może być bardzo opłakane w skutkach.