Messi zadebiutował w PSG pod koniec sierpnia w starciu ligowym przeciwko Stade de Reims. Było to wielkie wydarzenie, a wejście Argentyńczyka z ławki uznawano za moment meczu. Od tamtej pory minęły już prawie trzy miesiące, a legenda FC Barcelony wciąż nie zaliczyła choćby jednego gola w rozgrywkach Ligue 1. Dużo lepiej „La Pulga” radził sobie na europejskich salonach, bowiem w trzech meczach Ligi Mistrzów strzelił trzy bramki. Przyczynił się do ważnych zwycięstw nad Manchesterem City (2:0) i RB Lipsk (3:2), jednak te występy nie zaspokoiły głodu kibiców PSG. Tym bardziej, że Messi ma w tym sezonie problemy zdrowotne, przez które opuścił już wiele spotkań francuskiej drużyny. Rozegrał jedynie 33% możliwych minut w Ligue 1, a przed listopadowym zgrupowaniem narodowej kadry wywołał burzę. W stolicy Francji uważano, że nie powinien lecieć do Argentyny, ale dla kapitana reprezentacji był to obowiązek. Nie najlepszy stan zdrowia nie powstrzymał go przed wyjazdem, a po ostatnim meczu sam zainteresowany opowiedział o swojej sytuacji.
Leo Messi wrócił do Hiszpanii i rozwścieczył PSG. Legenda FC Barcelony wywołała niemałe zamieszanie
Pożegnanie Leo Messiego w Barcelonie było pełne wzruszeń. W galerii poniżej możecie przypomnieć sobie te chwile:
Zastój Messiego
W meczu Argentyny z Urugwajem (1:0) Messi wszedł z ławki na jedynie 15 minut. Był to w pewnym sensie test przed prawdziwym hitem, który miał miejsce w nocy z wtorku na środę. Albicelestes podejmowali u siebie Brazylię, a kapitan drużyny wyszedł w pierwszym składzie i rozegrał pełne spotkanie. Zakończyło się ono wynikiem 0:0, a remis zapewnił gospodarzom awans na mundial. Gwiazdor PSG nie wyróżnił się niczym szczególnym, a w pomeczowej rozmowie nie owijał w bawełnę.
Kolejne reprezentacje pewne gry na mundialu. Kto już awansował?
- Fizycznie od dłuższego czasu stoję. Nie jest łatwo grać w piłkę z takim rytmem. Na szczęście teraz czuję się dobrze, powoli nabieram tempa i mam nadzieję dobrze zakończyć rok – wyznał szczerze Messi. Przed wybitnym piłkarzem powrót do stolicy Francji, a już 24 listopada kolejne hitowe starcie, tym razem z Manchesterem City. Kibice PSG liczą na dobrą formę swojego idola, a do tego potrzebne jest zdrowie.