Piłkarze "The Reds" fatalnie prezentują się w tym sezonie. W Premier League zajmują dopiero 14. miejsce po 6. kolejkach. Jak się okazuje, nie radzą sobie także w europejskich pucharach. Poprzednio ledwo wygrali u siebie z Łudogorcem, teraz ulegli FC Basel.
Bayer lepszy od Benfiki! Pewne zwycięstwo Aptekarzy
Zwycięstwo Szwajcarom zapewnił w 52. minucie Marco Streller. Napastnik FC Basel świetnie odnalazł się w polu karnym rywali po rzucie rożnym i z kilku metrów trafił do siatki, dobijając wcześniejszy strzał jednego ze swoich kolegów z drużyny.
Po dwóch kolejkach zespół ten może pochwalić się dorobkiem trzech punktów. Tyle samo "oczek" na koncie ma Liverpool. Liderem grupy B jest Real Madryt - 6 punktów.
FC Basel - Liverpool 1:0 (0:0)
Bramka: Streller 52
Basel: Tomas Vaclík - Taulant Xhaka, Fabian Schar, Marek Suchy, Behrang Safari (9. Derlis Gonzalez) - Breel Embolo (81. Davide Calla), Serey Die, Mohamed El-Nenny, Fabian Frei, Ahmed Hamoudi (90. Luca Zuffi) - Marco Streller
Liverpool: Simon Mignolet - Javi Manquillo, Martin Skrtel, Dejan Lovren, Jose Enrique - Lazar Marković (81. Rickie Lambert), Jordan Henderson, Steven Gerrard, Philippe Coutinho (70. Adam Lallana), Raheem Sterling - Mario Balotelli
Żółte kartki: Suchy - Sterling, Gerrard, Balotelli
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail