Valencia mierzyła się z Chelsea w 1/8 młodzieżowej Lidze Mistrzów. Tutaj nie ma rewanżów. Piłkarze mają jeden mecz na rozstrzygnięcie wyniku i wywalczenie awansu. W tym przypadku żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę (1:1), więc doszło do rzutów karnych.
Zobacz: "Jesteś synem dziw*i!" Kto tak powiedział do Gary'ego Neville'a? [WIDEO]
Do jednej z jedenastek podszedł Gil, piłkarz hiszpańskiego klubu. Oddał mocny, mierzony strzał przy i pokonał bramkarza. Piłka jeszcze odbiła się od wewnętrznego słupka i wróciła na boisko. To wyraźnie zaniepokoiło sędziów, którzy nie mogli rozpracować tej zagadki. Piłka wpadła, potem wypadła? Co to za czary!
Po dłuższych konsultacjach arbiter główny uznał, że... gola nie było. Przez tę fatalną decyzję Valencia odpadła, a Chelsea gra dalej. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak poradzi sobie z tym incydentem UEFA. Gary Neville już zdążył wyrazić swoją opinię na Twitterze:
Scandolous!!! Can't believe what I've just seen.... https://t.co/58aURVS41t
— Gary Neville (@GNev2) February 23, 2016
Valencia U19 have been disallowed a penalty against Chelsea U19 that went in. Chelsea went on to win the shoot out. pic.twitter.com/M9zkz4yNo9
— Red Army! (@MYMUFC1) February 23, 2016