Dochody 20 największych klubów piłkarskich spadły w minionym sezonie o 12 procent w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami - wynika z raportu Football Money League, sporządzonego przez firmę Deloitte. Główną przyczyną tej różnicy była pandemia COVID-19.
Światowa czołówka wygenerowała łącznie 8,2 miliarda euro dochodu w sezonie 2019/20, natomiast rok wcześniej kwota ta wyniosła 9,3 miliarda.
"Szacujemy, że dochód klubów ujętych w tegorocznej edycji Money League do końca sezonu 2020/21 spadnie o więcej niż dwa miliardy euro w konsekwencji pandemii COVID-19" - napisano.
Od marca ubiegłego roku w większości lig mecze odbywają się bez udziału publiczności lub ze znacznie ograniczoną liczbą kibiców na trybunach. "Dochód klubów Money League ze sprzedaży biletów jest bliski zeru" - zaznaczono.
Zobacz: Robert Lewandowski pochwalił się KOSMICZNIE DROGĄ kurtką! Nie uwierzysz, co w niej robił! [ZDJĘCIE]
Według Deloitte, największym dochodem może pochwalić się Barcelona - 715,1 mln euro, a tuż za nią sklasyfikowany jest Real Madryt - 714,9. Kolejne miejsca zajmują Bayern Monachium - 634,1, Manchester United - 580,4 oraz Liverpool - 558,6 mln euro.
Zobacz: FC Barcelona ma PONAD 4 MILIARDY długów! Klub jest w DRAMATYCZNEJ sytuacji
W raporcie ujęte są także: Manchester City, Paris Saint-Germain, Chelsea Londyn, Tottenham Hotspur, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, Borussia Dortmund, Atletico Madryt, Inter Mediolan, Zenit Sankt Petersburg, Schalke 04 Gelsenkirchen, Everton, Olympique Lyon, Napoli oraz Eintracht Frankfurt.