Nikt nie ma wątpliwości, że za Robertem Lewandowskim absolutnie fenomenalny rok. Polak sięgnął w nim praktycznie po wszystko co tylko było do zdobycia - i to zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym. Nie może więc dziwić, że to właśnie Polak jest faworytem do sięgnięcia po nagrodę najlepszego piłkarza świata przyznawaną przez FIFA. A na jakich zasadach w ogóle odbywa się wręczenie tak prestiżowego wyróżnienia?
Najpierw kapituła złożona z fantastycznych byłych piłkarzy, m.in. Cafu czy Davida Villi, wskazała nazwiska jedenastu zawodników nominowanych do nagrody. Oprócz Roberta Lewandowskiego w gronie tym znaleźli się m.in. Kylian Mbappe czy Neymar, ale ostatecznie do finałowej trójki Polak zakwalifikował się wraz z Cristiano Ronaldo i Leo Messim. Stało się tak na podstawie głosów kibiców, dziennikarzy z ponad 200 krajów (Polskę reprezentował Michał Pol), a także kapitanów i selekcjonerów reprezentacji narodowych. Wszystkie głosy ważyły 25%.
Wszystko jest już jasne - głosowanie zostało zamknięte. Póki co Robert Lewandowski wciąż pozostaje wielkim faworytem, ale już ladachwila jego status może zmienić się na wielkiego zwycięzcę. Nikt bowiem nie ma cienia wątpliwości, że to właśnie Polak kapitalną postawą w 2020 roku zasłużył na tak prestiżowe wyróżnienie!