Katarczyk próbuje zbudować jak najsilniejsze PSG od wielu lat, ale dopiero teraz udało mu się coś osiągnąć w Lidze Mistrzów. Paryżanie zaszli do finału turnieju, którego końcówka w formule Final Eight rozgrywana była w Lizbonie. Tam jednak ponieśli porażkę ulegając 0:1 Bayernowi Monachium. Pojawienie się w tak dalekiej fazie Champions League nie było jednak możliwe bez takich graczy jak Neymar czy Kylian Mbappe - ściąganych za gigantyczne pieniądze inwestora.
NEWS SE: Arkadiusz Reca blisko zmiany klubu. Reprezentant Polski znów żegna Atalantę
A tam, gdzie wielkie pieniądze, czasami pojawia się wątek wielkich przekrętów. Al-Khelaifi to szef grupy medialnej beIN oraz członek komitetu wykonawczego FIFA. I - zdaniem szwajcarskiej prokuratury - miał dokonać próby przekupstwa Jerome'a Valcke'a, byłego sekretarza generalnego FIFA. Cała sprawa dotyczy przyznawania praw do transmisji meczów piłkarskich. Właściciel PSG musi się teraz zmierzyć z tym, że organy ze Szwajcarii wnosza o pozbawienie go wolności na dwa lata i cztery miesiące.
Trudno obecnie wyrokować, jaki obrót przybierze cała sprawa, ale odpowiednie służby szwajcarskie z całą pewnością dołożą wszelkich starań, aby wnikliwie przyjrzeć się sytuacji, a ewentualnych winnych odpowiednio ukarać. Mało kto jednak wierzy, że osoba dysponująca takim kapitałem jak Al-Khelaifi, faktycznie może wylądować za kratkami.