Jan Tomaszewski z nietypowym marzeniem o Wojtku Szczęsnym. Maciej Szczęsny od razu odpowiedział

– Gdyby Wojtek nie obronił tych karnych, to już wczoraj byliby w samolocie do domu. Życzę mu, by w meczu z Francją był kolejny rzut karny. Jedenastka, którą Wojtek też obroni. Kylian Mbappe zazwyczaj strzela w prawą stronę. Mam nadzieję, że Wojtek to wie. Może być pierwszym bramkarzem na świecie, który podczas jednego mundialu obroni trzy rzuty karne. I życzę mu tego wyczynu z całego serca, bo zasłużył na to. Mam satysfakcję, bo od 10 lat walczyłem z pseudoekspertami i pseudodziennikarzami, którzy uważali, że Wojtek nie powinien być pierwszym bramkarzem. Ci ludzie podzielili Polskę na pół, a okazało się, że Wojtek nas uratował – mówi Tomaszewski.

Jerzy Dudek o wyczynach Wojciecha Szczęsnego. Nie zgadniecie, jak określił bohatera reprezentacji Polski [ROZMOWA SE]

– Pamiętajmy, że każdy ma jakiś limit szczęścia. Nie życzę nam karnego. To nie jest turniej, w którym należy bić jakieś rekordy. W piłkę trzeba grać na bramki, a nie liczby obronionych strzałów. Wojtkowi niezwykle gratuluję, sam dostaje mnóstwo wiadomości i telefonów na temat wojtka. Dzięki niemu porażka z Argentyną była w najniższym wymiarze kary. Wstydliwe jest to, że nie próbujemy w żaden sposób grać w piłkę. Nie kreujemy zupełnie nic. Nawet jeśli kadra przegra z Francją wysoko i odpadnie, to niech chociaż zacznie grać w piłkę. Żeby wrócić do pionu, to ostatnie 30 min oglądałem jak kabaret Monty Python „Ministerstwo Głupich Kroków” i zrobiło mi się raźniej – odpowiedział natychmiast Maciej Szczęsny, były świetny bramkarz, ojciec Wojtka.

Były reprezentant zna smak gry w 1/8 finału mundialu, teraz Ryszard Komornicki chłoszcze... ekspertów. A co z piłkarzami? [ROZMOWA SE]

Przed Polakami walka o ćwierćfinał. Spotkanie z Francją w niedzielę o godz. 16.00. Tomaszewski twierdzi, że z wciąż obecnymi mistrzami świata trzeba grać na remis. – Liczyć na dogrywkę i karne, a potem Wojtek nam te karne wygra – dodał na koniec.