Mistrzostwa świata w Katarze wywołują mnóstwo emocji i niestety nie są one wyłącznie pozytywne. Organizacja mundialu w kraju na Bliskim Wschodzie od samego początku wzbudzała sporo wątpliwości, ale szejkowie zapewniali, że będzie to impreza stawiana za wzór tolerancji i różnorodności. Kłóciło się to z rygorem obowiązującym na co dzień w islamskim państwie i rzeczywistość jest brutalna. Katarczycy wiele naobiecywali przed startem turnieju, ale w większości byli gołosłowni. Boleśnie przekonali się o tym Żydzi, o czym dosadnie poinformował angielski "Daily Mail".
Katarczycy skandalicznie potraktowali Żydów. Złamali obietnice
Od momentu ogłoszenia kraju-organizatora MŚ 2022 można było zastanawiać się, jak w islamskim emiracie odnajdą się wyznawcy innych religii. Szczególnie duże wątpliwości mieli wyznawcy judaizmu, którzy myśleli o podróży do Kataru. W związku z tym szejkowie zapewnili ich, że podczas mundialu będą mogli jeść koszernie, zgodnie z religią, a także udać się do specjalnych miejsc, w których będą mogli się modlić. Jednak Anglicy poinformowali, że Katarczycy nie wywiązali się z żadnej z tych obietnic! Ich zdaniem w Katarze ma pojawić się ponad 10 tysięcy Żydów z Izraela i kolejne tysiące ze Stanów Zjednoczonych. Tymczasem organizatorzy mundialu nie zadbali o ich komfort i perfidnie zlekceważyli ten temat.
"Daily Mail" twierdzi, że władze kraju znad Zatoki Perskiej zakazały wyznawcom judaizmu publicznych modłów, gdyż nie są w stanie ich odpowiednio zabezpieczyć! W katarskich lokalach koszerna żywność ma być zakazana, a jedynym ratunkiem jest inicjatywa amerykańskiego rabina, Marca Schneiera, który otworzył koszerną kuchnię sprzedająca wypieki i inne przysmaki w trakcie mundialu. Jest to kolejny przykład obrazujący, jak Katarczycy podeszli do przyjęcia kibiców z całego świata. Polacy szczęśliwie mogą zjeść w Katarze pierogi: