„Canarinhos” zmierzają po tytuł?
Brazylijczycy na wygranie mundialu czekają już od dwóch dekad. Mobilizacja wśród piłkarzy jest wobec tego ogromna, co pokazują dotychczasowe wyniki. Choć podopieczni Tite nie notują widowiskowych rezultatów, mają na swoim koncie komplet punktów, a ich wyższość nad rywalami nie podlegała jak do tej pory dyskusji. Na inaugurację „Canarinhos” pokonali Serbię 2:0, a następnie – po golu w końcówce – wygrali 1:0 ze Szwajcarią. Reprezentacja z Kraju Kawy jest już pewna awansu do 1/8 finału, a meczem z Kamerunem będzie mogła przypieczętować zajęcie pierwszego miejsca w grupie G. Jeśli tak się stanie, ich rywalem w walce o ćwierćfinał będzie Korea Południowa.
Będą musieli radzić sobie bez Neymara?
W meczu z Kamerunem „Canarinhos” po raz kolejny będą musieli radzić sobie bez Neymara. Gwiazdor PSG w pierwszym meczu grupowym przeciwko Serbii doznał urazu kostki, który wyeliminował go z kolejnych dwóch starć. Niedawne doniesienia sugerowały jednak, że nieobecność 30-latka w starciu z „Nieposkromionymi Lwami” spowodowana jest jedynie chęcią oszczędzenia zawodnika i będzie on gotowy na mecz 1/8 finału. Najnowsze informacje są jednak zdecydowanie gorsze. Wg portalu sportal.bg lider brazylijskiej kadry będzie do gry dopiero 18 grudnia, czyli na… finał mundialu.
Niewykluczone zatem, że Neymara możemy już nie zobaczyć na mistrzostwach świata w Katarze. Stanie się tak jeśli Brazylijczykom nie uda się dotrzeć do finału. - Wierzę, że Neymar wróci do gry na finał i da z siebie wszystko, aby zdobyć puchar z kolegami z drużyny – powiedział ojciec zawodnika Neymar Santos Sr.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.