Francja i Dania były zdecydowanymi faworytami grupy D. I o ile Francja wywiązała się ze swojego zadania i zaprezentowała się solidnie, o tyle Duńczycy zawiedli na całej linii. Najpierw zremisowali z Tunezją, a następnie przegrali z Trójkolorowymi. W meczu o wszystko zmierzyli się z Australią, która nie mogła przegrać ze Skandynawami, aby grać dalej. W dodatku musieli uważać na wynik spotkania Tunezja - Francja.
Piłkarz otrzymał fatalne informacje. Zmarła jego bliska osoba
Kangury przez większość spotkania się broniły, jednak Duńczycy nie byli w stanie sforsować ich defensywy. A gdy Tunezja zdobyła bramkę, Australijczycy zaatakowali, bo musieli wygrać, aby awansować. I jeden z nielicznych ataków przyniósł im bramkę. Australia ostatecznie wygrała z Danią 1:0 i świętowała wielki sukces. Ale jeden z piłkarzy tego zespołu otrzymał fatalne informacje. Bailey Wright tuż po meczu wyznał, że stan zdrowia jego teściowej jest zły i ma tego świadomość.
- Szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy moja teściowa jest nadal z nami, więc to zwycięstwo jest dla niej i mojej żony. One mają naprawdę ciężki okres w domu, ale ostatecznie umożliwiły mi bycie tutaj i spełnienie jednego z moich marzeń - powiedział łamiącym się głosem. Niestety kilka godzin później Wright otrzymał informację, że matka jego żony zmarła. Nie wiadomo, czy piłkarz będzie do dyspozycji trenera w 1/8 finału.