Gigantyczne zamieszanie przed meczem z Polską! Wynik zostanie zmieniony? Francuzi wściekli

Reprezentacja Francji do Kataru udała się w jednym celu - obronić tytuł wywalczony przed czterema laty. Trójkolorowi mogli mówić jednak o pechu, bo tuż przed mistrzostwami wielu kluczowych zawodników doznało kontuzji i selekcjoner nie mógł z nich skorzystać. Mimo tego Francja nadal dysponuje ogromną siłą ognia, co pokazała zarówno w meczach z Australią, jak i z Danią. Nieco inaczej było przeciwko Tunezji.

Francuzi złożyli protest. Możliwa korekta wyniku

Selekcjoner reprezentacji Francji zdecydował się dać szanse wielu zmiennikom. Mistrzom świata na dobre to nie wyszło, bo na początku drugiej połowy Tunezja objęła prowadzenie. Trójkolorowi robili wszystko, aby odrobić straty, a Deschamps wprowadzał kolejnych zawodników, którzy do tej pory grali w wyjściowym składzie. Tuż przed końcowym gwizdkiem Antoine Griezmann umieścił piłkę w siatce, a chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Jednak ostatecznie Francja mecz... przegrała. Arbiter z Nowej Zelandii zdecydował się zweryfikować sytuację z golem i uznał, że napastnik był na spalonym. Wynik 1:0 dla Tunezji został ostatecznym.

To zupełnie nie spodobało się Francuzom. Piłkarska federacja z tego kraju złożyła oficjalny protest i domaga się zmiany wyniku. Decyzję powinniśmy poznać w najbliższych godzinach i dniach. Nawet jeśli protest Francuzów został rozpatrzony pozytywnie dla Trójkolorowych, w ogólnym rozrachunku nie zmieni to nic, bo zespół tak czy inaczej wyszedł z pierwszego miejsca w grupie i w niedzielne popołudnie zmierzy się z Polską.