Reprezentacja Polski weszła do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Polacy wyszli z drugiego miejsca, dlatego w walce o ćwierćfinał zmierzy się ze zwycięzcą grupy D, czyli Francją. Wiele osób ma obawy przed tym meczem, bo w starciu z Argentyną w zasadzie nie potrafiliśmy w żaden sposób postawić się wyżej notowanemu rywalowi, nie oddając nawet celnego strzału na bramkę. Jan Tomaszewski nie gryzł się w język po tym spotkaniu w programie „Katar Express” nie zostawił suchej nitki na zawodnikach i trenerze.
Jan Tomaszewski ostro o reprezentacji Polski. Mówi wprost: kompromitacja
Były bramkarz reprezentacji Polski zwrócił uwagę na to, że co prawda jest to pierwszy awans od 36 lat, ale nie jest to wybitny sukces, a takie Polska odnosiła w jeszcze odleglejszej przeszłości. – Jak po meczu usłyszałem z ust kapitana „cieszmy się, bo zrobiliśmy coś nieprawdopodobnego”, z ust selekcjonera „cieszmy się, bo zrobiliśmy coś wspaniałego” i mówicie, że 36 lat czekaliśmy na awans. To ja chcę przypomnieć, że polska reprezentacja wcześniej wygrywała medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich – powiedział Tomaszewski w programie „Katar Express”.
Po chwili powiedział wprost, że piłkarze kompromitują się taką grą jak w starciu z Argentyną. – To co prezentujecie do tej pory, to jest kompromitacja. Kompromitujecie siebie, bo jak wrócicie do klubu, tam gdzie gracie nowoczesny futbol, to z was będą się śmiali koledzy z drużyny i trenerzy, którzy powiedzą „co wy gracie? To jest futbol z XIX wieku” – mówi były reprezentant Polski.
Mimo wszystko Jan Tomaszewski wciąż wierzy w pozytywny wynik. Wierzy, że Polska poprawi grę i być może zdoła awansować, choćby po rzutach karnych. – Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę, że z Francją musicie się zrehabilitować, bo nie ma ludzi niepokonanych – zwrócił się do piłkarzy – Tu trzeba będzie grać nawet na remis, nawet na 0:0, na dogrywkę i rzuty karne, a w rzutach karnych jestem pewien, że sobie poradzimy, bo mamy wspaniałego Wojciecha Szczęsnego w bramce – dodał Tomaszewski.