Jakub Kwiatkowski

i

Autor: Cyfra Sport Jakub Kwiatkowski

Przed meczem Polaków z Argentyńczykami

Trwa wielkie liczenie, Jakub Kwiatkowski wyjaśnia palącą kwestię

2022-11-29 16:00

Przed podopiecznymi Czesława Michniewicza prawdziwa „próba ognia” na mundialu w Katarze: w środowy wieczór (godz. 20.00) zagrają z Argentyną spotkanie o wszystko, czyli o prawo występu w 1/8 finału. Po remisie z Meksykiem oraz wygranej z Arabią Saudyjską Polacy są liderami grupy, ale nie mogą być jeszcze pewni awansu.

Scenariuszy końcowych rozstrzygnięć w grupie C jest bardzo wiele, wszystkie cztery drużyny mają jeszcze nadzieje na awans do fazy play off. Wśród kibiców trwa nerwowe rozważanie ewentualnych wariantów i możliwości układu tabeli, w zależności od wyników, jakie padną na murawach stadionów w Dosze (Polska – Argentyna) i Lusajl (Arabia Saudyjska – Meksyk). Trwa wielkie liczenie: liczone są nie tylko punkty i bramki, ale nawet żółte kartki!

Zgodnie z regulaminem FIFA, obowiązującym w meczach międzypaństwowych (ale także w ligach), arbitrzy upominać mogą w ten sposób nie tylko zawodników na boisku, ale także rezerwowych. Ba; podobnym sankcjom – a więc żółtym i czerwonym kartkom – podlegają także członkowie sztabów szkoleniowych oraz medycznych poszczególnych reprezentacji. Krótko mówiąc – wszystkie osoby zasiadające w danym meczu na ławce rezerwowych i wpisane do oficjalnego protokołu.

Emocje boiskowe – co zrozumiałe - bardzo często udzielają się trenerom i członkom ich sztabów. Wystarczy przypomnieć reakcję Czesława Michniewicza na rzut karny przeciwko Polakom, podyktowany dla Arabii Saudyjskiej. Wtedy skończyło się bez reakcji ze strony rozjemców. Czasami jednak sędziowie używają „kartkowych argumentów” dla uspokojenia krewkich szkoleniowców. Tak stało się na przykład po zakończeniu meczu Korea Płd. - Ghana (2:3): czerwoną kartką za zbyt gwałtowne protesty ukarany został trener przegranych, Paulo Bento.

Ważna wiadomość od Jakuba Kwiatkowskiego. Wyjaśnia palącą kwestię

W tej sytuacji zasadnym jest pytanie, czy również również ewentualne upomnienia dla tych osób wpływają na klasyfikację fair play, która – jak wiadomo – może rozstrzygnąć kwestię miejsca w tabeli i wyjścia z grupy. Odpowiedź na nie dał Jakub Kwiatkowski. „Były pytania o żółte kartki dla członków sztabu. Na odprawie przedmeczowej uzyskałem informacje, że kartki dla członków sztabu nie są liczone do rankingu fair play” - poinformował rzecznik prasowy PZPN i team manager reprezentacji w jednej osobie.

Ewentualne kartki dla trenerów czy fizjoterapeutów – a nawet samego team managera – nie będą więc mieć wpływu na losy awansu, o ile w ogóle zajdzie potrzeba ich liczenia. Natomiast warto pamiętać, że czerwony kartonik – podobnie jak w przypadku zawodników – również oznacza odsunięcie członka sztabu szkoleniowego bądź medycznego od ich obowiązków w co najmniej jednym spotkaniu.

Sonda
Kto wygra mecz: Polska czy Argentyna?
REAKCJA polskich dziennikarzy na OBRONĘ KARNEGO przez Szczęsnego. Vlog POLSKA - ARABIA

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze