Zbigniew Boniek wściekły z powodu wojny na Ukrainie. Mocne słowa o meczu Polska - Rosja

Reprezentacja Polski szykuje się do najważniejszych meczów tego roku. W marcu rozegramy baraże do mistrzostw świata w Katarze. Rywalem Biało-czerwonych w pierwsyzm meczu naszej drabinki będzie kadra Rosji. W związku z wojną na Ukrainie wielu ekspertów zaczęło zastanawiać się, czy do tego spotkania rzeczywiście powinno dojść. Głos w rozmowie z Interią zabrał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. Ten martwi się sytuacją za naszą wschodnią granicą i buzują w nim duże emocje.

Zbigniew Boniek o wojnie na Ukrainie: Krew się burzy

- Krew się burzy, ale co z tego? To moja prywatna reakcja - zaczyna Boniek, przyznając, że myśli o bojkocie nie są dobrym pomysłem. - Nawoływanie do bojkotu barażu o katarski mundial, to dzisiaj absurd. (...) Odwołać baraż może tylko FIFA, która póki co nie ma do tego podstaw. UEFA zajmuje się barażem tylko od strony administracyjnej: na przykład wyznacza sędziów. Szykujmy się do meczu w Moskwie. Wygrajmy go i będzie fajnie - przyznaje wprost Boniek, który uważa, że polskim piłkarzom nic nie grozi!

NIE PRZEGAP! Co z meczem Polska - Rosja w obliczu wojny? Mocna opinia ministra sportu, tak chce uderzyć w Putina

Zbigniew Boniek twierdzi, że nie ma żadnych podstaw, by przenosić mecz do Katowic ani jakiegokolwiek innego miejsca. - Kiedyś mieliśmy już taką sytuację podczas spotkania w Jerozolimie z Izraelem. Jako prezes PZPN miałem w ekipie dwóch takich piłkarzy, którzy nie chcieli lecieć bojąc się ataku rakietowego. Od izraelskiego MSZ dostałem zapewnienie, że jest bezpiecznie. Zagraliśmy mecz, wygraliśmy, cali i zdrowi wróciliśmy do domu - dodał były reprezentant kraju.

Boniek: Nikt nie zapłacze za Polską

Były szef polskiej piłki przyznał wprost, że brak wyjazdu na mecz do Moskwy będzie oznaczał dyskwalifikację i, co najgorsze, brak jakiejkolwiek reakcji ze strony innych państw. - FIFA ukarze Polskę walkowerem i nikt nawet po nas nie zapłacze. W finale barażu o Katar wystąpi Rosja. Chyba, że sytuacja na Ukrainie zmieni się diametralnie. Jeśli będą na Rosję sankcje polityczne, sport będzie się musiał do nich dostosować. Ale to nie działa tak, że my zbojkotujemy baraż, a FIFA przyzna nam rację. Nie bądźmy dziećmi - kończy.

NIE PRZEGAP! Ojciec Krychowiaka stanowczo o rozegraniu meczu Polska - Rosja. Jasne stanowisko taty gwiazdy