Holender pełni na Stamford Bridge rolę "strażaka", który ma ustabilizować kiepsko grający ostatnio zespół. Przyszedł on do Londynu na wyraźną prośbę właściciela klubu, Romana Abramowicza po tym, jak zwolniony (po zaledwie pół roku) został Luiz Felipe Scolari. Jednocześnie Hiddink pozostaje selekcjonerem reprezentacji Rosji, która walczy o awans do finałów mistrzostw świata w 2010 roku.
- Oczywiście pomogę Chelsea, ale tylko i wyłącznie do końca obecnego sezonu i nie zostanę tu ani dnia dłużej - oświadczył Hiddink. - Mam zobowiązania wobec rosyjskiej federacji piłkarskiej i muszę je wypełnić. Powrócę do pracy z kadrą w marcu, a także pod koniec maja. W czerwcu poświęcę się już jednak tylko reprezentacji Rosji - wyjaśnił. "Sborną"w najbliższym czasie czekają trzy mecze eliminacyjne: z Azerbejdżanem (28 marca), Liechtensteinem (4 kwietnia) i Finlandią (6 czerwca).
Hiddink zadebiutuje jako szkoleniowiec Chelsea w sobotnim meczu przeciw Aston Villi, która o dwa punkty wyprzedza w tabeli Premier League jego podopiecznych.
Hiddink: Nie zostanę w Chelsea
2009-02-20
12:55
Menedżer Chelsea Londyn, Guus Hiddink (63 l.) wykluczył możliwość przedłużenia kontraktu z "The Blues" po zakończeniu obecnego sezonu.