Toure: Kocham mój klub

- Wciąż mam ważny kontrakt z klubem i mam nadzieję, że jestem tu potrzebny. Kiedy kogoś kochasz, ważne jest, żeby miłość była odwzajemniona. Ja kocham Arsenal od lat i zawsze dawałem z siebie wszystko - powiedział Toure.

- Jestem tu od dawna i kiedy zobaczyłem, jak niektórzy piłkarze opuszczają drużynę po latach, było mi ciężko. Potem nie zaczęliśmy dobrze sezonu i trochę się przestraszyłem. Gdy tak się dzieje, zaczynasz się zastanawiać, czy klub cię chce. Zaczynasz myśleć o sobie - wyjaśnia przyczyny styczniowej chęci opuszczenia Londynu reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej.

- Jednak udało mi się "wrócić", gram w pierwszym składzie i mam nadzieję, że tak pozostanie. Ludzie wiedzą, że kocham mój klub - nikt nie może powiedzieć, że tak nie jest. Wydaje mi się, że w życiu można szczerze kochać tylko jeden zespół. W moim przypadku to Arsenal - zakończył.