Rewelacyjny młodzian jest piłkarzem Arsenalu, jednak po fenomenalnym występie w reprezentacji Anglii już są chętni, by mieć go u siebie. Chelsea, Manchester City, Real Madryt – to kluby które gotowe są zapłacić grubą kasę za pozyskanie Walcotta. Dlatego „Kanonierzy” lada moment chcą zaproponować piłkarzowi nowy, lukratywny kontrakt, aby tylko zatrzymać go w Londynie.
Walcott jeszcze przez 18 miesięcy ma ważną umowę z klubem, a o jej przedłużeniu planowano pierwotnie rozmawiać w grudniu. W zaistniałej sytuacji rozmowy trzeba przyspieszyć, a piłkarz jest na doskonałej pozycji, bo może dyktować warunki. Póki co Walcott jest jednym z najsłabiej opłacanych piłkarzy w zespole Arsene Wengera. Odkąd przyszedł do klubu z Southampton w 2006 roku, otrzymuje zaledwie 20 tys. funtów tygodniówki. Dla porównania najlepiej zarabiający na Wyspach John Terry z Chelsea, który jest kolegą Walcotta z reprezentacji Anglii, co tydzień pobiera z kasy klubu 150 tys. funtów.