Wojciech Szczęsny nie raz podkreślał, że niezależnie od okoliczności Arsenal zawsze będzie w jego sercu. W tym sezonie musiał udać się na wypożyczanie do Romy, ale po Euro 2016 wróci pracować do Londynu. Dokładnie do północnej części stolicy Anglii, gdzie od lat "Kanonierzy" rywalizują z Tottenhamem. "Koguty" od 21 lat nie skończyły ligi wyżej od ekipy Arsene'a Wengera i wydawało się, że w tym sezonie wreszcie będzie inaczej. Ale piłkarze Mauricio Pochettino zaliczyli wielką awarię! Przegrali ze spadkowiczem Newcastle United aż 1:5! Jednocześnie Arsenal wygrał 4:0 z Aston Villą i zepchnął lokalnego rywala na trzecią lokatę. Kibice "Kanonierów" zazwyczaj z tej okazji śpiewają piosenkę "It's happened again", naśmiewając się z "Kogutów", które znowu nie potrafiły wyprzedzić Arsenalu. Szczęsny nie mógł odpuścić takiej okazji i również zaśpiewał kibicom na Instagramie! Nawet nie przejmuje się ewentualną karą od klubu. Takową otrzymał rok temu inny piłkarz z Emirates Jack Wilshere - dobry przyjaciel Polaka.
A video posted by Wojciech Szczesny (@wojciechszczesny1) on May 15, 2016 at 8:58am PDT