W Nowy Rok faworyzowany Arsenal grał z Southampton. Kanonierzy niespodziewanie przegrali jednak 0:2, a przy obu golach zawinił Szczęsny.
Arsene Wenger pewnie i to by przeżył, gdyby nie charakter Polaka, który po spotkaniu, pod prysznicem, miał palić papierosy. Ukarano go grzywną w wysokości 20 tys. funtów, ale to był dopiero początek problemów.
Wenger postawił po tym spotkaniu na Kolumbijczyka Davida Ospinę, a ten do dzisiaj nie dał się wypchnąć z bramki. Od tego czasu bohater meczu z Niemcami zagrał dla Arsenalu tylko w Pucharze Anglii - po raz ostatni w półfinale z Reading.
PETR CECH W ARSENALU? KŁOPOTY SZCZĘSNEGO
Teraz wyspiarskie media twierdzą, że po sezonie trener Ronald Koeman zapoluje właśnie na Polaka. Ma tam zastąpić ciężko kontuzjowanego Frasera Forstera. Przed tym sezonem Koeman zrezygnował już z innego Polaka - Artura Boruca. Ten przeniósł się do Bournemouth i... wywalczył awans do Premier League.