W poprzednią sobotę Barcelona dała prawdziwy pokaz siły, bo w finale Pucharu Króla rozgromiła Sevillę aż 5:0. A zaledwie tydzień później zaklepała sobie kolejny tytuł. W minioną niedzielę mierzyła się z Deportivo La Coruna na El Riazor. Do zapewnienia sobie mistrzostwa Hiszpanii, a tym samym dubletu, potrzebowała zaledwie punktu, a i tak zgarnęła pełną pulę.
W pewnym momencie prowadziła już nawet 2:0, ale dzielni gospodarze, dla których zwycięstwo było ostatnią deską ratunku przed spadkiem z La Liga, robili co mogli, by wygrać. Zdołali doprowadzić do remisu, jednak końcówka należała do gości. Ci jeszcze dwukrotnie trafili do siatki, wygrali mecz 4:2, a tym samym zdobyli 25. w historii klubu mistrzostwo Hiszpanii.
Bohaterami "Dumy Katalonii" byli Leo Messi i Luis Suarez. Argentyńczyk strzelił trzy gole, a przy każdym z nich asystował mu Luis Suarez. Czwartą bramkę dołożył Philippe Coutinho po podaniu Ousmane'a Dembele.
Barcelona wywalczyła dublet, ale wciąż ma o co grać. Może bowiem zakończyć sezon ligowy bez ani jednej porażki na koncie! Do końca rozgrywek zostały jej jeszcze spotkania z Realem Madryt, Villarrealem i Realem Sociedad (u siebie) oraz Levante (na wyjeździe). Jedyną rysą na tym znakomitym sezonie pozostaje wpadka w Lidze Mistrzów, czyli odpadnięcie z Romą już na etapie ćwierćfinału.
Deportivo La Coruna - FC Barcelona 2:4 (1:2)
Bramki: Lucas Perez 40, Emre Colak 64 - Philippe Coutinho 7, Leo Messi 38, 82, 85
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!