Robert Lewandowski wejście do FC Barcelona miał znakomite. W wielu meczach był liderem zespołu, zdobywał kolejne bramki i bardzo szybko stał się ulubieńcem publiczności. Wydawało się, że m.in. dzięki niemu Blaugrana odzyska dawny blask. Niestety koleje losu nie były tak świetne, jak można było zakładać jeszcze choćby w październiku. Barcelona błyskawicznie pożegnała się z europejskimi pucharami, a sam Lewandowski był i w zasadzie nadal jest bez formy.
Dosadna krytyka Lewandowskiego. Padły mocne opinie
Widać było to również w ostatnim El Clasico. Barcelona na własnym stadionie została rozgromiona przez Real Madryt i musiała pożegnać się z marzeniami o zwycięstwie w Pucharze Króla. Hattricka zdobył Karim Benzema, a Lewandowski mógł jedynie patrzeć na dokonania swojego vis a vis z Francji. Hiszpańskie media coraz częściej zauważają słabą dyspozycję Polaka, co można zauważyć w ostatnich opiniach.
Dziennik "AS" posuwa się nawet do tego, że rozważa przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Zarzuca mu się przede wszystkim słabą dyspozycję w kluczowych spotkaniach. - Nie strzelił gola odwiecznemu rywalowi ani w lidze, ani w pucharze. Jego występy w Lidze Mistrzów, a potem w Lidze Europy były rozczarowujące. Lewandowski pozyskany z wielką pompą przybył do Barcelony, żeby w każdy możliwy sposób wypełnić lukę pozostawioną po odejściu Messiego. Początek miał wręcz spektakularny, strzelił 13 goli w 12 dni, ale potem przepadł - można przeczytać w dzienniku. Dziennikarze "AS" uznają, że inwestycja w Lewandowskiego była nietrafiona i włodarze klubu będą musieli rozważyć jego przyszłość na Camp Nou.