Philippe Coutinho, Barcelona

i

Autor: East News

Rezerwowi warci ponad miliard! Imponująca ławka FC Barcelona

2018-08-20 15:43

W sobotni wieczór FC Barcelona w pierwszym meczu nowego sezonu hiszpańskiej La Liga pokonała Deportivo Alaves 3:0 i tym samym potwierdziła, że znów jest głównym faworytem do mistrzostwa. Jakby tego było mało, to zaimponowała też... szerokością i jakością kadry. Na ławce rezerwowych zasiedli bowiem zawodnicy warci łącznie... blisko 300 mln euro, czyli grubo ponad miliard złotych!

W minionym sezonie FC Barcelona w cuglach wywalczyła mistrzostwo Hiszpanii notując zaledwie jedną porażkę w całych rozgrywkach. Tym samym efektownie zdystansowała ekipy z Madrytu - Real i Atletico - ale szefowie klubu i tak nie byli do końca zadowoleni z wyników, szczególnie w Lidze Mistrzów, w której "Duma Katalonii" odpadła już w ćwierćfinale.

Dlatego też na Camp Nou postanowiono ponownie sięgnąć głębiej do kieszeni. Nie aż tak głęboko, jak w dwóch poprzednich okienkach transferowych, ale i tak zespół zasiliło kilku nowych zawodników. Co najciekawsze żaden z nich nie znalazł się w podstawowym składzie na inauguracyjny mecz sezonu 2018/2019 z Deportivo Alaves.

Na ławce rezerwowych zasiadło siedmiu piłkarzy, za transfery których Barcelona łącznie wydała... 294 mln euro (czyli ok. 1 miliard 264 mln złotych)! Najdroższym z nich był oczywiście Philippe Coutinho, który kilka miesięcy temu kosztował "Dumę Katalonii" 155 mln euro. Za Malcoma zapłacono 41 mln, za Clementa Lengleta 35 mln, za Arthura 31 mln, za Arturo Vidala 19 mln, a za Jaspera Cilessena 13 mln. Jedynym zawodnikiem z ławki, na którego "Barca" nie wydała ani grosza, był Rafinha, który jest wychowankiem.

To tylko pokazuje, jak dużą siłę rażenia mają obecnie mistrzowie Hiszpanii. I właśnie wejście na murawę zawodników rezerwowych odmieniło spotkanie. Po pojawieniu się na boisku Coutinho Barcelona zdołała wypunktować dobrze broniących się rywali i wygrała 3:0. A sam Brazylijczyk zdobył jednego gola (dwa pozostałe dołożył Leo Messi).

Najnowsze