Wojciech Szczęsny przeszedł bardzo wyboistą drogę w barwach reprezentacji Polski. Można pokusić się o stwierdzenie, że w pewnym momencie był najbardziej krytykowanym piłkarzem biało-czerwonych. Zwłaszcza na wielkich turniejach miał ogromnego pecha i nierzadko po jego błędach padały bramki dla rywali. Wszystko zmieniło się na mundialu w Katarze, gdzie w każdym meczu popisywał się znakomitymi interwencjami i to w dużej mierze dzięki niemu Polacy awansowali do fazy pucharowej mistrzostw świata. Powtórkę świetnej gry mieliśmy Szczęsnego pod koniec marca.
Nawałka wprost o Szczęsnym. Wielkie pochwały
Bramkarz występujący na co dzień w Juventusie został bohaterem biało-czerwonych po tym, jak obronił decydującego karnego w finale baraży o Euro 2024. Wcześniej nie zabrakło świetnej interwencji ratującej Polaków przed utratą bramki. Po awansie wszyscy wychwalali Szczęsnego, a do tego grona dołączył Adam Nawałka. - Widać, że Wojtek ustabilizował formę na najwyższym poziomie i obecnie jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Uważam jednak, że to nie jest jego sufit - powiedział były selekcjoner w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Szczęsny niedawno zakomunikował, że po Euro 2024 będzie chciał zakończyć reprezentacyjną karierę. Czy uda się namówić bramkarza na zmianę zdania? - Mogę tylko powiedzieć, że z przyjemnością patrzy się na jego postawę. Pomaga na boisku, ale też jego charyzma dużo daje w szatni. Słowa Wojtka dużo ważą. Wierzę, że da nam jeszcze dużo radości i mam nadzieję, że będzie grał jak najdłużej. Myślę, że wynik kadry na Euro, postawa drużyna i przebieg meczów mogą mieć wpływ na ostateczną decyzję Wojtka - uważa Nawałka.