Adrian Mierzejewski powitany jak król - ZDJĘCIA

2011-06-23 20:26

Adrian Mierzejewski (25 l.) był zszokowany przyjęciem, jakie spotkało go tuż po przylocie do Turcji. Fanatyczni kibice Trabzonsporu czekali na Polaka na lotnisku i na rękach wynieśli go z terminalu. Na każdym kroku nabytek wicemistrza Turcji jest traktowany jak król.

Mierzejewski przyleciał do Turcji w środę po południu. Na lotnisku w Stambule odebrali go członkowie zarządu Trabzonsporu. Polak od razu dostał koszulkę, szalik nowego klubu i pozował do pierwszych zdjęć.

Potem była uroczysta kolacja z prezydentem klubu Sadri Senerem. O 23.30 "Mierzej" przyleciał do Trabzonu, a tam czekał już tłum fanatycznych kibiców. Fani porwali Adriana na ramiona i triumfalnie wyszli z nim z lotniska.

Przeczytaj koniecznie: Lato gorących transferów. Zestawienie transferów w Ekstraklasie

Przed południem Mierzejewski przechodził badania medyczne - razem z Halilem Altintopem, którego Trabzonspor pozyskał z Eintrachtu Frankfurt.

Potem było podpisanie 5-letniego kontraktu i uroczysta konferencja prasowa. - To bardzo długo wyczekiwany transfer, dobrze, że w końcu stał się faktem - ekscytowały się miejscowe media.

Nadzieje związane ze ściągnięciem Mierzejewskiego są ogromne. Nic dziwnego, skoro reprezentant Polski kosztował aż 5,25 miliona euro. To jeden z najwyższych transferów w historii Trabzonsporu. Klub zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Najnowsze