Trener Ajaksu Frank de Boer w meczu z Go Ahead Eagles postanowił na Milika od pierwszych minut, a ten go nie zawiódł. Już w 10. minucie spotkania polski napastnik wypracował pierwszego gola dla swojej drużyny. Po jego strzale piłka odbiła się od słupka, a do bramki dobił ją Anwar El-Ghazi. Jeszcze w pierwszej połowie goście doprowadzili jednak do wyrównania.
Arkadiusz Milik: Do Amsterdamu wracam pewny siebie
Po przerwie gospodarze szybko rozwiali wątpliwości dotyczące wyniku w tym spotkaniu. W 55. minucie Milik wykorzystał dokładne dośrodkowanie Ricardo van Rhijna i efektownym strzałem z nożyc pokonał bramkarza rywali. Wszystko obliczył sobie tak, żeby piłka w końcowej fazie akcji spadła mu na tę lepszą, lewą nogę. Na kwadrans przed końcem zwycięstwo Ajaksu przypieczętował Lasse Schoene.
Ajax wygrał 3:1, a polski snajper zagrał od pierwszej do ostatniej minuty i strzelił swojego trzeciego gola w tym sezonie Eredivisie. Mistrzowie Holandii są obecnie na drugim miejscu w tabeli, zaraz za PSV Eindhoven.
Ajax Amsterdam - Go Ahead Eagles 3:1 (1:1)
Bramki: Anwar El-Ghazi 10, Arkadiusz Milik 55, Lasse Schoene 75 - Fernando Lewis 28
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail