Arkadiusz Milik po wielu miesiącach spędzonych na trybunach przeniósł się do klubu, w którym ma dużą szansę na regularne występy. Swoją wartość napastnik reprezentacji Polski udowodnił już w drugim spotkaniu, w którym Olympique mierzył się z Lens. Milik zdobył jedną z bramek, jednak marsylczykom i tak nie udało się zwyciężyć (padł remis 2:2). Niestety, Polak w tym spotkaniu odniósł uraz uda, który wykluczył go praktycznie na cały miesiąc. Stracił on aż cztery spotkania w Ligue 1, oraz jedno w Pucharze Francji.
Luis Suarez ZNOWU to zrobił! Przez to zachowanie doszło do ZADYMY, kamery WSZYSTKO nagrały [WIDEO]
Teraz jednak napastnik reprezentacji Polski nareszcie wyleczył się i znów może walczyć o powrót do formy i o kolejne punkty dla swojej drużyny. Olympique Marsylia w ostatnim czasie spisuje się fatalnie i obecnie osunął się na 7. miejsce w tabeli Ligue 1. Do 4. Monaco klub Milika traci aż 14 punktów, zaś do rywala, z którym zmierzy się w najbliższej kolejce, aż 17.
W najbliższą niedzielę rywalem marsylczyków będzie Olympique Lyon, który z 55 punktami na koncie zajmuje 2. miejsce w tabeli i wciąż ma duże szanse na mistrzostwo Francji. Spotkanie z Lyonem będzie więc dla zespołu Arkadiusza Milika niezwykle trudnym wyzwaniem. Wszyscy sympatycy OM liczą jednak na to, że z polskim napastnikiem w składzie zespół z Marsylii zdoła wywalczyć jakże cenne punkty w hicie francuskiej ligi.