Zdjęcie, na którym Robert Lewandowski prezentuje nową fryzurę, zaszokowało praktycznie cały świat. Snajper Bayernu Monachium doszedł najwyraźniej do wniosku, że w jego życiu przyszedł czas na jakieś zmiany, bo nie tylko się ostrzygł, ale też pofarbował włosy na szaro. Niektórym taki nietypowy pomysł się podobał, inni go krytykowali. Trzeba jednak przyznać, że teraz na boisku "Lewy" wyróżnia się nie tylko umiejętnościami.
Okazuje się jednak, że fryzura kapitana reprezentacji Polski to powód do żartów dla niektórych jego kolegów. A ostatnio z poczuciem humoru zareagował na nią Arkadiusz Milik. 23-latek brał udział w sesji zdjęciowej do kalendarza Napoli, podczas której piłkarzy przebierano w średniowieczne ubrania. Ale czymże byłby szlachcic sprzed czterystu lat bez specyficznej, siwej peruki?
Milik wrzucił do sieci komiczne zdjęcie z takimi właśnie sztucznymi włosami na głowie. I wbił szpileczkę Lewandowskiemu - Kiedy chcesz mieć włosy jak Lewy - podpisał fotografię. Nietrudno się domyślić, że ten post wywołał lawinę komentarzy. Fani docenili poczucie humoru napastnika Napoli i zastanawiali się, jak na to wszystko zareaguje jego kolega z kadry. A wy co myślicie o takiej fryzurze Milika?
Kiedy chcesz mieć włosy jak Lewy
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) 21 grudnia 2017
When you want to have haircut like @lewy_official #calendariosscnapoli pic.twitter.com/3PWpsWHtg3
ZOBACZ: Wszystkie gole Lewandowskiego dla reprezentacji w 2017 roku