Gdyby Artur Boruc nie zrezygnował z gry w kadry, to bardzo możliwe, że w poniedziałek zacząłby zgrupowanie przed meczami eliminacji mistrzostw świata 2018 z Danią i Kazachstanem. Po sześciu kolejkach reprezentacja Polski jest w bardzo dobrej sytuacji. Biało-czerwoni mają na koncie szesnaście punktów i o sześć wyprzedzają Czarnogórę i najbliższego rywala. Jednak Boruc stwierdził, że ma dość i cieszy się swobodą. Wygląda na to, że w Bournemouth również dali mu trochę wolnego w związku z przerwą na mecze drużyn narodowych.
Bramkarz wykorzystał ten czas na spotkanie ze znajomymi. Efektem było nagranie wideo, które golkiper opublikował na swoim Facebooku. Na klipie wraz z kolegą i dwiema paniami śpiewa pieśń pochwalną ku czci Zagłębia Sosnowiec. Kibice tego klubu przyjaźnią się z fanami Legii Warszawa, która sercu Boruca jest niezwykle bliska. Czy piłkarz powinien zmienić branżę? Oceńcie sami!