Mają dużą jakość
Walia nie dała żadnych szans Finlandii. Czy podobnie będzie w starciu z Polską? W rywalizacji z tym rywalem przegraliśmy tylko raz i to bardzo dawno temu: w 1973 roku. - Walia to bardzo doba drużyna, dobrze zorganizowana w defensywie, która potrafi wyprowadzać kontrataki - powiedział Bartosz Slisz podczas konferencji prasowej. - Musimy być na to bardziej gotowi. Dlatego nie wymieniałbym nazwisk piłkarzy. Walia potrafi się dobrze ustawić w bloku defensywnym, która gra ustawieniem 3-4-3. Mają szybkich zawodników, którzy potrafią obrócić się z piłką i mają dużą jakość - dodał.
To będzie kluczem do sukcesu w Cardiff
Reprezentant Polski docenia atuty Walijczyków, ale uważa, że nasza kadra także ma atuty. - Jednak w dużym stopniu powinniśmy skupić się na swojej grze - tłumaczył Slisz. - Z mniej wymagającym rywalem jakim była Estonia pokazaliśmy, że potrafimy dobrze grać w piłkę. Musimy udowodnić to w następnym spotkaniu. Kluczem do sukcesu będzie kolektyw w defensywie i stwarzanie sobie sytuacji, aby nasi napastnicy jakąś z nich mogli wykorzystać i koniec końców cieszy się zwycięstwem - zaznaczył.
Żeby nie było "męczarni"
Slisz zapewnił, że wygrana z Estonią dodał kadrowiczom energii i pewności siebie. - Nastrój jest dobry po ostatnim zwycięstwie - wyznał. - Mam nadzieje, że przełożymy to na boisko, abyśmy cieszyli się grą, żeby to nie była "męczarnia". To będzie ciężkie spotkanie na ciężkim terenie. Ważne, żebyśmy stwarzali sobie sytuacje, żeby nie było ich jak na lekarstwo, ale żeby napastnicy mieli coś do roboty - podkreślił Slisz.