Ivi Lopez wywróżył mu karierę
Ben Lederman urodził się w Stanach Zjednoczonych. Uczył się w szkółce Barcelony. Chciał grać jak jego idol - Andres Iniesta. Kadrowicz ma polskich przodków - jego babcia pochodziła z okolic Krakowa. Pomocnik Rakowa do Polski przejechał przed trzema laty. Czasu nie zmarnował, choć początki miał trudne. Teraz jest ważnym ogniwem w zespole prowadzonym przez trenera Marka Papszuna. Dwa razy był wicemistrzem Polski, po dwa razy zdobył także Puchar i Superpuchar Polski. W tym sezonie ma szansę na tytuł. Jako pierwszy na tego zawodnika zwrócił nam uwagę Ivi Lopez. Po rundzie jesiennej ubiegłego sezonu tak mówił o tym młodym graczu: - Za to odkryciem jak dla mnie jest mój kolega z zespołu, Ben Lederman - tłumaczył nam wtedy Hiszpan. - To młody piłkarz przed którym rysują się ciekawe perspektywy. W mojej ocenie ma szansę coś osiągnąć w piłce. Ma dobre cechy piłkarskie. Podoba mi się w nim to, że szybko podejmuje decyzje, co jest dużym atutem. Szybko też wkomponował się w zespół - komplementował młodszego kolegę.
Jest bardzo skromny i bardzo pracowity
Ivi Lopez nie pomylił się w ocenie możliwości Ledermana. Niebawem jego umiejętności zauważyli także trenerzy reprezentacji Polski do lat 21. Teraz zachwycił się nim Fernando Santos, nowy szkoleniowiec seniorskiej kadry i zaprosił na zgrupowanie przed meczami z Czechami i Albanią w eliminacjach EURO 2024. Czy Lederman potwierdzi, że zasłużył na nominację? W każdym razie pomocnik Rakowa może liczyć na wsparcie Ivi Lopeza, który cały czas w niego wierzy. Hiszpan jest przekonany, że utalentowany pomocnik pokaże na co go stać w drużynie narodowej. - Ben jest bardzo skromnym, ale za to bardzo pracowitym młodym człowiekiem - podkreśla as lidera ekstraklasy. - Dostrzegam w nim wielki potencjał. Jest młody, cały cały się rozwija. Musi uwierzyć w siebie, bo może być jeszcze lepszy. Jego atuty to bardzo dobry odbiór piłki. Potrafi ją przetrzymać i w odpowiednim momencie zagrać. Potrafi z wyczuciem zmieniać rytm gry. Widać jego inteligencję, dużo widzi i myśli na boisku. Prywatnie jest zawsze uśmiechnięty, ma poczucie humoru i co najważniejsze, jest dobrą osobą. Zawsze mi pomaga - tak Ivi Lopez opisał nam kadrowicza.