W ubiegłym sezonie Lewandowskiemu udawało się praktycznie wszystko, ale w tym konkretnym przypadku nieco do odniesienia sukcesu mu jednak zabrakło. Gdy Bundesliga zakończyła swoje zmagania, Serie A grała jeszcze przez miesiąc i Polak mógł tylko przyglądać się temu, co zrobi jego główny konkurent w wyścigu po nagrodę - Ciro Immobile. A ten poradził sobie doskonale i zgarnął zasłużenie trofeum, na które kapitan polskiej kadry miał chrapkę.
Robert Lewandowski o KORONAWIRUSIE. Padły BARDZO WAŻNE słowa
W rozmowie z "Il Corriere dela Sera" odnośnie Złotego Buta wypowiedział się Zbigniew Boniek, ale w zupełnie innym kontekście. - Czy Krzysztof Piątek powróci na swój poziom z Genoi? Jeżeli to zrobi to będzie oznaczało, że wiemy już, kto wygra Złotego Buta... Trudno jednak, żeby ponownie osiągnął ten poziom. Tak czy inaczej pozostaje bardzo użyteczny. To ktoś kto wie jak się strzela - stwierdził sternik PZPN-u.
Polscy kibice z całą pewnością nie mieliby nic przeciwko, aby ujrzeć biało-czerwony pojedynek w walce o Złotego Buta. Do tego jednak na chwię obecną bardzo daleko. Krzysztof Piątek jesienią będzie występował w Herthcie Berlin, w której dotychczas idzie mu w najlepszym razie przeciętnie i trudno oczekiwać, że błyskawicznie ulegnie to zmianie.