Zbigniew Boniek zaczepił Cezarego Kuleszę

i

Autor: Cyfra Sport, Archiwum prywatne Zbigniew Boniek zaczepił Cezarego Kuleszę!

Mocne słowa!

Boniek tupie nogą przed wyborem selekcjonera. Domaga się zmian w PZPN, to nie Kulesza wybierze następcę Santosa?

2023-09-19 10:21

Zbigniew Boniek w mocnych słowach odniósł się do zmian selekcjonera w reprezentacji Polski. Jak stwierdził były szef związku, PZPN potrzebuje reform, a duży wpływ na wybór następcy Fernando Santosa mogą mieć wysoko postawieni działacze związkowi, tzw. "baronowie". Były piłkarz Juventusu zasugerował, że to właśnie oni odpowiadają za obecną sytuację.

Zbigniew Boniek postanowił zabrać głos w sprawie wyboru selekcjonera reprezentacji Polski. Były prezes PZPN udzielił wywiadu "Goal.pl", w którym szczerze powiedział o tym, że domaga się reform w PZPN. Zdaniem byłego prezesa związku, Cezary Kulesza pozostaje pod dość dużym wpływem wpływowych działaczy związku, tzw. "baronów" i to pod wpływem sugestii decyduje o zmianach na stanowisku trenera. Padły mocne słowa.

Zbigniew Boniek mocno przed wyborem selekcjonera. Mówi o potrzebie reform

Zdaniem Bońka, Kulesza nie powinien pozostawać pod wpływem wpływowych działaczy PZPN, tylko podejmować decyzje indywidualne.

-  Zawsze uważałem, że wybór trenera jest wyłącznie w gestii prezesa. Ja bardzo przepraszam, ale jak jakiś baron wojewódzkiego związku, gdzie skala pracy, rozwój piłki dziecięcej i młodzieżowej, szereg zadań jest zupełnie niedopasowanych do wyboru selekcjonera, może mieć znaczące zdanie, kto ma być selekcjonerem? Przecież potem, gdy nie wyjdzie, to wszystko jest na klacie prezesa (...)  Co innego mieć trzech-czterech ludzi, do których prezes ma zaufanie pod kątem merytoryki i znajomości piłki. Wtedy proszę bardzo, warto konsultować. Ja też tak robiłem, choćby z prezesem Nowakiem, do którego miałem wielki szacunek, miałem Burlikowskiego, który był moim konsultantem do spraw reprezentacji, miałem Janusza Basałaja… I z nimi faktycznie dyskutowałem, wsłuchiwałem się, czy mają podobne spojrzenie, choć na końcu decyzję podejmowałem sam - mówi Boniek dla "goal.pl".

Jak powiedział Boniek, za zwolnieniami Michniewicza i Santosa też mógł nie stać sam Kulesza, a robił to pod wpływem bardzo silnych sugestii.

- Ale mam takie przekonanie, że zarówno Czesława Michniewicza, jak i Fernando Santosa, Czarkowi podpowiedziano. Że to nie był jego autorski pomysł. Przecież do spotkania z Santosem doszło dopiero w Polsce po podpisaniu kontraktu. Ale żeby było jasne - ja nie jestem w żadnej kontrze do jego działań. Po prostu życzę mu, by dokonał autorskiego wyboru. Bo bez względu na to, jak będzie przebiegał wybór, odpowiedzialność jest jego - mówi były szef związku. 

Najnowsze