Informacja o zwolnieniu Jerzego Brzęczka kilka miesięcy temu spadła na kibiców reprezentacji Polski niczym grom z jasnego nieba. Były już trener Biało-czerwonych zakwalifikował się na Euro oraz cieszył się zaufaniem Zbigniewa Bońka. Jak się okazało, jedynie do czasu. Po kilku dniach jego miejsce zajął Paulo Sousa, który podzielił kibiców reprezentacji Polski na jego zwolenników i przeciwników. Jak się właśnie okazało, Euzebiusz Smolarek zalicza się do drugiego grona fanów i w jednym ze swoich ostatnich wywiadów szczerz i bezlitośnie podsumował zatrudnienie Sousy przez Polski Związek Piłki Nożnej. - Uważam, że jeśli Jerzy Brzęczek uzyskał awans na Euro, to powinien pozostać na stanowisku. A co do Paulo Sousy, to nie uważam tego wyboru za dobry. Niemniej życzę naszej kadrze jak najlepszych wyników. Widać, że chłopaki potrafią grać w piłkę - powiedział Euzebiusz Smolarek w rozmowie z portalem Interia.pl.
W Sousą na Euro
Jak na razie Paulo Sousa prowadził reprezentację Polski w trzech meczach eliminacji do zbliżających się mistrzostw świata. Biało-czerwoni pod jego wodzą zremisowali z Węgrami 3:3, wygrali z Andorą 3:0 oraz przegrali z Anglią 1:2. Takie wyniki sprawiły, że reprezentacja Polski uplasowała się dopiero na 4. miejscu w grupie I po trzech pierwszych kolejkach, tuż za plecami Anglików, Węgrów i Albanii. Kolejna szansa na dobry występ Biało-czerwonych pojawi się na początku Euro, gdy Polska zagra w meczach towarzyskich z Rosją 1 czerwca oraz Islandią 8 czerwca. Niecały tydzień później, bo 14 czerwca Polska rozpocznie swoje zmagania na Euro od meczu ze Słowacją.