Michał Probierz przedstawił swoje powołania do reprezentacji Polski i wielu kibiców piłki nożnej w całej Polsce mogło się poczuć zaskoczonymi. Z jednej strony nie zabraknie debiutantów w postaci Ameyawa, Oyedele, czy Skrzypczaka, a z drugiej strony selekcjoner nie zdecydował się na ponowne powołanie dla Mateusza Bogusza i Kamila Grabary. Zdaniem Jacka Bąka, właśnie tych nazwisk brakuje mu na liście powołanych na mecze przeciwko Portugalii i Chorwacji najbardziej.
Michał Probierz przedstawił powołania. Jackowi Bąkowi brakuje tych piłkarzy!
Jak powiedział Bąk, Probierz popełnił błąd nie stawiając na Bogusza, który dostał co prawda szansę na debiut w meczu z Chorwacją, ale nie został w drużynie narodowej na dłużej.
- Tego zawodnika najbardziej mi brakuje. Nie zagrał jakoś porywająco przeciwko Chorwacji, ale moim zdaniem powinien dostać więcej szans. Nie wyglądał najlepiej, ale nie można go skreślać po jednym meczu (...) Wyglądał na przestraszonego, nie było go w tym meczu. Nie wyglądał tak, jakbym to sobie wyobrażał. Później mówił, że nie do końca się dogadywał z Lewandowskim. Takie tłumaczenie do mnie nie przemawia. Nie tędy droga. Dostaniesz jedną szansę, dwie, czasem pół i koniec. Albo zaistniejesz w kadrze albo nie - mówi Bąk.
- Grabara powinien być w kadrze. Zbiera niezłe oceny za grę w Bundeslidze, ale nie dostaje powołań. Słyszę, że ma ciężki charakter, ale już nieraz mówiliśmy, żeby schował swoje ego do kieszeni, bo za jakiś czas może dostanie szansę i będzie tym pierwszym - powiedział były obrońca reprezentacji Polski w rozmowie z "WP. SportoweFakty".
Listen on Spreaker.