Cezary Kucharski

i

Autor: Piotr Grzybowski/Super Express Cezary Kucharski

Cezary Kucharski zaprzecza zarzutom: Nigdy nikogo nie szantażowałem

2020-10-30 19:38

„Jestem niewinny” - twierdzi Cezary Kucharski (48 l.) w rozmowie z portalem Puls Biznesu. Były menedżer Roberta Lewandowskiego (32 l.) utrzymuje, że nie szantażował „Lewego” żądaniem sumy 20 milionów euro w zamian za ukrywanie domniemanych nieprawidłowości finansowych w spółce, jakiej byli współwłaścicielami.

Kucharski, który był zatrzymany przez prokuraturę przez okres doby, ma postawione zarzuty z art. 191 k.k. (przemoc lub bezprawna groźba celem zmuszenia kogoś do określonego działania). Według taśm, których treść ujawniliśmy wczoraj, miał żądać 20 milionów euro „za to, że będzie krył do końca życia, iż Lewy i jego żona są oszustami podatkowymi”. Ale sprawa ma dwie strony. Eks-menedżer piłkarza chce uzyskać należność za wycofanie swoich udziałów w spółce, która sprzedawała prawa do wizerunku Lewandowskiego.

Jest NAGRANIE rozmowy Kucharskiego z Lewandowskim! Wszystko WYSZŁO NA JAW

- W lipcu 2019 r. nasi prawnicy uzgodnili treść porozumienia. Wykropkowana była tylko wysokość zapłaty - twierdzi Kucharski w wywiadzie dla Pulsu Biznesu. - Prawnicy Roberta stwierdzili, że to musimy już sami ustalić między sobą. (...) We wrześniu 2019 r. poleciałem do Monachium. Rozmawialiśmy kilka godzin. Już na samym początku usłyszałem, że „nic mi się nie należy”. Dowodziłem, że przecież wspólnie mamy spółkę, która ma wielomilionowe zyski oraz prawa do wizerunku światowej gwiazdy piłki nożnej. (…) W styczniu 2020 r. Robert zaprosił mnie na spotkanie do warszawskiej restauracji (...). Byłem przekonany, że tym razem usłyszę propozycję, która połączy wzajemne oczekiwania i rozbieżności. Na dzień dobry jednak znów usłyszałem, że nic mi się nie należy. We wrześniu 2020 roku złożyłem do sądu pozew opiewający na 39 mln zł. Na tyle wartość moich udziałów oszacował profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Były poseł na Sejm zarzeka się:

- Nigdy nie szantażowałem Roberta Lewandowskiego. (...) przewijająca się kwota 20 milionów euro nie wzięła się z sufitu, tylko jest związana bezpośrednio z naszymi rozliczeniami i trwającymi lata negocjacjami. (…) Zawiadomienie o rzekomym szantażu pojawiło się dopiero po tym, jak 11 września 2020 r. złożyłem pozew.

Domniemane nieprawidłowości fiskalne skwitowane zostały słowami:

- Kiedy w styczniu złożyłem zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości w składaniu sprawozdań finansowych przez naszą spółkę, prokurator nie wszczął postępowania. Nawet nie przesłuchał stron. Dopiero sąd cofnął decyzję (...). Do dziś jednak nic się w tej sprawie nie wydarzyło.

Taśmy Kucharskiego: tak był szantażowany Robert Lewandowski
Najnowsze