Do ogłoszenia nowego selekcjonera pozostały nieco ponad 24 godziny, a emocje związane z tym wyborem wciąż rosną. Wszystko za sprawą niepewności, ponieważ Cezary Kulesza czeka do ostatniej chwili. Kilka dni temu TVP Sport podało informację, że jego wybrańcem został Portugalczyk Paulo Bento, ale im bliżej wtorkowej konferencji, tym więcej zamieszania. W niedzielę Tomasz Włodarczyk poinformował, że agent portugalskiego trenera powiedział w rozmowie Fabrizio Romano o braku planów przyjazdu do Polski. Już to wzbudziło wątpliwości kibiców, a oliwy do ognia dolał w programie "Prawda Futbolu" Roman Kołtoń.
Cezary Kulesza zszokował wszystkich wyborami nowego selekcjonera. Czegoś takiego jeszcze nie było!
W trakcie rozmowy z Marcinem Lepą z Polsatu Sport dziennikarz poinformował o szczegółach procesu wyboru selekcjonera. Według jego wiedzy prezes PZPN doszedł do porozumienia z dwoma kandydatami jednocześnie! Poza Bento ma to być Vladimir Petković, którego kandydatura była równie głośna. Wygląda na to, że to od decyzji Kuleszy zależy przyszłość reprezentacji Polski.
- Petković dogadany, Bento też. Dokładnie tak jest. Ja wiem, że Fabrizio Romano podaje, że agent Bento zaprzecza, iż ten wybiera się do Warszawy, natomiast wszystkie szczegóły zatrudnienia Paulo Bento i Vladimira Petkovicia, ich kontrakty, są uzgodnione. Cezary Kulesza może jednak zaskoczyć - powiedział Kołtoń cytowany przez Sport.pl. Po kilku minutach ponownie to potwierdził. - Paulo Bento i Vladimir Petković to uzgodnione kandydatury z Polskim Związkiem Piłki Nożnej co do objęcia reprezentacji Polski.