O tej wzruszającej historii pisaliśmy kilka dni temu. Robert Lewandowski znów pokazał, że jest nie tylko genialnym piłkarzem, ale również wspaniałym i dobrym człowiekiem. Gwiazdor Bayernu Monachium odwiedził w niemieckiej klinice ciężko chorego Cypriana Gawła i - co najważniejsze - przekazał 100 tysięcy złotych na operację i leczenie chorego malca. Podarował mu również piłkę z autografem i koszulkę, w której strzelił kilka dni wcześniej gola w meczu z Atletico.
Cyprian Gaweł urodził się z padaczką, na którą nie działa żaden lek. Na szczęście udało się zebrać ok. 400 tys. złotych i mógł przejść w niemieckiej klinice kosztowną operację ratującą życie. Lekarze wycięli mu dużą część czaszki, by odciąć od reszy mózgu ognisko padaczkowe.
Operacja udała się, a chłopiec czuje się dobrze. Teraz może wracać do domu.