Wyjście z grupy na mistrzostwach świata w Katarze nie zapewniło Czesławowi Michniewiczowi utrzymania posady selekcjonera reprezentacji Polski. Jego umowa, obowiązująca do końca 2022 roku, nie została przedłużona i były trener m.in. Legii Warszawa, Zagłębia Lubin czy Lecha Poznań od początku bieżącego roku pozostaje bez pracy. Wcześniej mówiło się wiele o tym, że może przejąć takie drużyny jak Aberdeen czy Dynamo Kijów, a nawet mówiło się o reprezentacjach Ekwadoru i Chile. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, a dziennikarz Krzysztof Stanowski, prywatnie przyjaciel Michniewicza, wyznał, że żadna z drużyn, która pojawiła się w mediach, nie rozmawiała w ogóle z trenerem o zatrudnieniu. Teraz natomiast portal Interia Sport podaje, że Michniewicz może trafić do... Arabii Saudyjskiej!
Nie tylko najmocniejsi się zbroją. Saudyjski klub sięgnie po Michniewicza?
Arabia Saudyjska byłaby z pewnością dość interesującym kierunkiem. Już od pewnego czasu kluby z tej ligi starają się ściągać uznanych trenerów i piłkarzy, a teraz ruszyły do prawdziwej ofensywy – zimą do Al-Nassr przyszedł Ronaldo, a teraz do Al-Ittihad dołączyli N'Golo Kante i Karim Benzema. Liga więc wzmacnia się i prowadzenie tam klubu nawet z dolnej części tabeli byłby ciekawym wyzwaniem.
Zdaniem Interii po Czesława Michniewicza miało zgłosić się Abha FC, który zajął w poprzednim sezonie 12. miejsce w 16-zespołowej lidze. Działacze klubu mają być zdecydowani na sprowadzenie polskiego szkoleniowca, ale na więcej konkretów musimy jeszcze poczekać. Warto przypomnieć, że nie byłby on pierwszym trenerem z Polski pracującym w Arabii Saudyjskiej. W sezonie 2012/13 trenerem Ettifaq FC był Maciej Skorża, obecnie szkoleniowiec japońskiego Urawa Reds, z którym wygrał azjatycką Ligę Mistrzów (pokonując saudyjskie Al-Hilal).