Czesław Michniewicz od wielu dni podróżuje po całej Europie i spotyka się z polskimi piłkarzami występującymi za granicami naszego kraju. Rozmawia nie tylko z kadrowiczami, ale także z zawodnikami, którzy w dorosłej reprezentacji jeszcze nie zadebiutowali, lub od kilku lat nie dają rady do niej wrócić. Czesław Michniewicz wyraźnie nie chce zamykać drogi tym, którzy jeszcze niedawno wydawali się nie mieć szans na powołanie, gdy selekcjonerem reprezentacji był Paulo Sousa. Czesław Michniewicz stara się zbudować sobie jak najszersze zaplecze dla pierwszego zespołu i wszystko wskazuje na to, że będzie je tworzył już od pierwszego zgrupowania. Jak podaje portal Sport.pl, przed spotkaniem z Rosją powołania ma otrzymać aż 30 piłkarzy!
Pełnomocnik rządu o meczu Polaków z Rosjanami. Powiedział o wsparciu społeczności międzynarodowej
Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami? Szeroka kadra przed debiutem
Zdaniem Sport.pl Czesław Michniewicz planuje powołać na zgrupowanie przed meczem z Rosją aż 30 piłkarzy. Nie jest to jednak efekt niezdecydowania u nowego selekcjonera, a raczej chęci zabezpieczenia się przed niespodziankami. Zaraz po przejęciu kadry 52-letni trener przyznał na antenie TVP Sport, że ma już ułożoną pierwszą jedenastkę na mecz z Rosją, a wątpliwości dotyczą jednej lub dwóch pozycji.
Jak przy okazji każdego zgrupowania może zdarzyć się jednak, że nie wszyscy piłkarze z pierwszego składu i ci z największą szansę na wejście z ławki rezerwowych będą gotowi. Wówczas Czesław Michniewicz chce mieć do dyspozycji zawodnika, którego będzie mógł awaryjnie powołać, a który już wcześniej będzie w kadrze i będzie miał pojęcie o planach i założeniach trenera. Jako że powołań będzie tak dużo, można się spodziewać kilku zaskoczeń, o których pisaliśmy niedawno na naszym portalu. Wśród powołanych mogą znaleźć się choćby Marcin Kamiński czy Michał Pazdan, a niedawno pojawiły się głosy, że na kadrę zasłużył także obrońca Lecha Poznań Bartosz Salamon.