Jan Tomaszewski: Jeśli Polska nie pojedzie do Moskwy, Rosji należy się walkower
Jan Tomaszewski bacznie przygląda się zamieszaniu, które pojawiło się wokół meczu Polska – Rosja. W tej chwili o żadnych zmianach nie ma mowy, ale w Polsce nie brakuje ekspertów nawołujących do tego, by FIFA przeniosła spotkanie na neutralny grunt.
- Ludzie opamiętajmy się, my się tylko ośmieszamy z tymi nawoływaniami do FIFA! Decyzja o tym, gdzie zostanie rozegrany mecz Rosja – Polska należy do światowej federacji. I tylko do niej! PZPN to może co najwyżej tupnąć nogą w fifowskiej toalecie, a politycy nie powinni się do tego wtrącać. FIFA to państwo w państwie i oni o tym decydują. Jeśli oni zadecydują, że mecz ma się odbyć w Moskwie, to tak ma być. A jeśli nie pojedziemy, to walkower dla rywali – grzmi Jan Tomaszewski. - PZPN ma oczywiście pełne prawo, żeby nie jechać do Rosji i jak chce, to niech nie jedzie! Ale ja z taką decyzją nie chce mieć nic wspólnego. Co więcej! Jak nie pojedziemy to będę pierwszy, który powie, że Rosjanom należy się walkower – dodaje.
Zobacz też: Zbigniew Boniek wściekły z powodu wojny na Ukrainie. Mocne słowa o meczu Polska - Rosja
Jan Tomaszewski: Od pomysłów i decyzji jest FIFA
Według Jana Tomaszewskiego Polacy muszą przede wszystkim dobrze przygotować się do marcowego meczu, a prezes PZPN musi dopilnować wszelkich szczegółów związanych z tym meczem.
- Od decyzji i pomysłów są ludzie z FIFA. Jeśli my im coś narzucimy, to oni odbiorą to jak taki bat. Pamiętacie Państwo, jak cała Polska sugerowała, ze trenerem kadry powinien być to Szewczenko, to Nawałka, to Stolarczyk? A Kulesza postawił na swoim i wybrał Michniewicza. Tak samo jest tutaj. Możemy sobie gadać i radzić, a FIFA zrobi swoje i trzeba to uszanować. Nie ma możliwości, żeby FIFA nie zagwarantowała bezpieczeństwa naszym piłkarzom. Jeśli stwierdzi zagrożenie, to mecz po prostu się nie odbędzie – mówi Tomaszewski i dodaje: Przypominam prezesowi Kuleszy, żeby uzgodnił z FIFA kontrolę covidową na lotnisku. Jeśli tej sprawy Kulesza nie załatwi, to będzie słabo. Jeśli będzie badanie, to musi się odbyć z udziałem międzynarodowej ekipy. To najważniejsze zadanie PZPN, a nie jakieś apelowanie o przeniesienie meczu – kończy legendarny bramkarz.
Przeczytaj także: Jerzy Dudek o zamieszaniu wokół meczu Polska - Rosja. Ważne słowa w kierunku piłkarzy, mocny przekaz